Czwartek w Premier League: Niedźwiedzie pokonały Diabły, 2 punkty Rafała Konopki

W czwartkowy wieczór na Wyspach Brytyjskich rozegrano jedno spotkanie Premier League Knock Out Cup. W Middlesbrough ekipa Redcar Bears pokonała zespół Plymouth Devils 47:43.

Zwycięstwo było jednak zbyt niskie i to Diabły uzyskały awans do kolejnej rundy Premier League Knock Out Cup. W zespole gospodarzy najlepiej spisali się Hugh Skidmore, Aaron Summers oraz Jan Graversen, którzy zdobyli po 10 punktów. 2 "oczka" do dorobku Niedźwiedzi dorzucił Rafał Konopka. Liderem gości był Rasmus Jensen. Duńczyk wywalczył 11 punktów.
[ad=rectangle]
W czwartek miało odbyć się spotkanie pomiędzy Sheffield Tigers i Berwick Bandits. Mecz ten został jednak odwołany ze względu na złe warunki atmosferyczne.

Wyniki:

Premier League Knock Out Cup: Redcar Bears - Plymouth Devils 47:43 (88:92) 

Redcar Bears - 47
1. Richard Lawson - 8+3 (2*,2*,0,2*,2)
2. Hugh Skidmore - 10 (3,3,3,1)
3. Rafał Konopka - 2 (2,w,0,0)
4. Carl Wilkinson - 7 (0,2,3,2)
5. Aaron Summers - 10+2 (3,2,1*,3,1*)
6. Jan Graversen - 10+1 (3,0,2*,2,3)
7. Luke Crang - 0 (0,0,0)

Plymouth Devils - 43
1. Ben Barker - 10 (0,3,3,1,3)
2. Kyle Newman - zastępstwo zawodnika
3. Kalle Katajisto - 6+1 (1,1,1,2*,1)
4. Rasmus Jensen - 11 (3,3,3,2,0)
5. Zdenek Simota - 3+1 (1*,0,2,0)
6. Todd Kurtz (gość) - 10+2 (2,2,1,0,1*,3,1*)
7. James Sarejant (gość) - 3+1 (1,1*,1,0)

Bieg po biegu:
1. Skidmore, Lawson, Sarjeant, Barker 5:1
2. Graversen, Kurtz, Sarjeant, Crang 3:3 (8:4)
3. Jensen, Konopka, Katajisto, Wilkinson 2:4 (10:8)
4. Summers, Kurtz, Simota, Crang 3:3 (13:11)
5. Barker, Wilkinson, Kurtz, Konopka (w) 2:4 (15:15)
6. Skidmore, Lawson, Sarjeant, Simota 5:1 (20:16)
7. Jensen, Summers, Katajisto, Graversen 2:4 (22:20)
8. Skidmore, Graversen, Katajisto, Kurtz 5:1 (27:21)
9. Wilkinson, Simota, Kurtz, Konopka 3:3 (30:24)
10. Jensen, Katajisto, Skidmore, Lawson 1:5 (31:29)
11. Barker, Graversen, Summers, Sarjeant 3:3 (34:32)
12. Kurtz, Wilkinson, Katajisto, Crang 2:4 (36:36)
13. Summers, Lawson, Barker, Simota 5:1 (41:37)
14. Graversen, Jensen, Kurtz, Konopka 3:3 (44:40)
15. Barker, Lawson, Summers, Jensen 3:3 (47:43)

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (4)
avatar
elgato
9.05.2014
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Raz lepiej, raz gorzej- dobrze będzie :)
Powodzenia Rafał- następnym razem będzie lepiej :)
pozdrawiam z Leszna 
avatar
nadwrażliwość zębów
8.05.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nie ukrywajmy, że to Rafał zawiódł najbardziej i to głównie jego punktów zabrakło do awansu. Todd Kurtz przyzwoicie, ale bez szału.