Najsłabszy finisz Byków w dekadzie. Wróciły demony z przeszłości?

W trakcie ostatnich dziesięciu lat nie zdarzało się, by leszczyńska Unia, rywalizując na własnym torze, przegrała podwójnie oba biegi nominowane. Zmieniło się to dopiero w meczu ze SPAR Falubazem.

W tym artykule dowiesz się o:

Powszechnie uważa się, że starcia żużlowe są najciekawsze w momencie, gdy losy zwycięstwa rozstrzygają się dopiero w ostatnich wyścigach. O sukcesie decydują wówczas takie czynniki jak forma liderów, odporność psychiczna czy odpowiednio dobrana taktyka. Drużyna, która nie radzi sobie w decydujących wyścigach, na ogół trwoni uzyskaną wcześniej przewagę lub ma problemy z przesądzaniem meczów na swoją korzyść.
[ad=rectangle]
Jak pokazał ostatni sezon, biegi nominowane stały się bolączką Fogo Unii Leszno. Byki, nie licząc meczu z PGE Marmą Rzeszów (75:0), wygrały zaledwie dwa spotkania na własnym torze. Główną przyczyną straty punktów były czternaste i piętnaste wyścigi. Wystarczy wspomnieć, ze leszczynianie nie wygrali u siebie wysoko (5:1) ani jednego biegu nominowanego. W sześciu przypadkach doznali natomiast podwójnych porażek. W ostatecznym rozrachunku wykorzystały to takie zespoły jak Betard Sparta, Stal Gorzów (zwycięstwa), SPAR Falubaz czy Unibax Toruń (remisy).

SEZON 2013
Biegi nominowane w Lesznie:
wygrane 5:1 0
wygrane 4:2 3
remisy 3:3 4
przegrane 2:4 3
przegrane 1:5 6
Mecze w Lesznie:
wygrane 2*
zremisowane 2
przegrane 4

* redakcja nie uwzględnia meczu z PGE Marmą (75:0).

Problemy z wygrywaniem biegów nominowanych pojawiły się w Lesznie wraz z odejściem lidera - Jarosława Hampela. W sezonach 2011 i 2012 Byki zanotowały u siebie po siedem zwycięstw, doznając łącznie zaledwie dwóch porażek. Wysoko przegrane czternaste i piętnaste gonitwy należały wówczas do rzadkości. Wystarczy wspomnieć, że w trakcie rozgrywek w 2011 roku leszczyńska Unia przegrała 1:5 zaledwie dwa biegi nominowane.

SEZON 2011
Biegi nominowane w Lesznie:
wygrane 5:1 3
wygrane 4:2 2
wygrane 3:2 1*
remisy 3:3 8
przegrane 2:4 4
przegrane 1:5 2
Mecze w Lesznie:
wygrane 7
zremisowane 1
przegrane 1

* bieg czternasty półfinałowego meczu z Unibaksem.

SEZON 2012
Biegi nominowane w Lesznie:
wygrane 5:1 3
wygrane 4:2 2
zremisowane 3:3 5
przegrane 2:4 6
przegrane 1:5 2
Mecze w Lesznie:
wygrane 7
zremisowane 1
przegrane 1

Leszczynianie liczyli na to, że zła seria z 2013 roku zakończy się po sprowadzeniu czołowego jeźdźca ENEA Ekstraligi - Nickiego Pedersena. - Biegi nominowane były naszą piętą achillesową. Nicki jest jednak zawodnikiem, który znakomicie radzi sobie w kluczowych wyścigach. Wierzymy, że z jego pomocą, zaczniemy w końcu wygrywać - mówił przed początkiem sezonu menedżer Paweł Jąder. Teorię tę zdawał się potwierdzać pierwszy ligowy mecz przeciwko KantorOnline Włókniarzowi. Czternasta gonitwa zakończyła się remisem, natomiast w piętnastej Pedersen i Kenneth Bjerre przywieźli zwycięstwo 5:1.

Demony z przeszłości powróciły jednak w ostatnią niedzielę, gdy do Leszna zawitał SPAR Falubaz Zielona Góra. Przyjezdni odrobili sześciopunktową stratę, wygrywając oba biegi nominowane 5:1. Gospodarzom nie pomógł nawet fakt, że w ostatniej gonitwie postawili na Pedersena. Duńczyk, który nie zdołał nawiązać walki z rywalami, zasygnalizował defekt, znajdując się na czwartej pozycji. Można jedynie gdybać, czy leszczynianie zaprezentowaliby się lepiej, gdyby w spotkaniu wystąpił kontuzjowany Kenneth Bjerre. Menedżer Byków sugeruje jednak, że problem może tkwić w głowach zawodników. - Podchodząc do meczu myślimy o tym, by wyrobić sobie bezpieczną przewagę przed biegami nominowanymi. Obawiamy się decydujących wyścigów, bo wiemy, że nie radzimy sobie w nich najlepiej - stwierdził Jąder po jednym z przedsezonowych treningów punktowanych. O tym, że leszczynianie potrafią zaprzepaścić swoją wygraną, pokazał także ostatni wyjazdowy mecz we Wrocławiu. Betard Sparta odrobiła cztery punkty w biegach nominowanych, a starcie zakończyło się remisem.

Czy Pedersen, w stylu Jarosława Hampela, zacznie wygrywać Fogo Unii biegi nominowane?
Czy Pedersen, w stylu Jarosława Hampela, zacznie wygrywać Fogo Unii biegi nominowane?

Słaba odporność psychiczna zawodników nie musi być jednak kluczowym czynnikiem, decydującym o losach ostatnich wyścigów. Wpływ na końcowy wynik mają także decyzje podejmowane przez trenerów. - W poprzednim sezonie nie wszystkie decyzje taktyczne, jakie podejmowaliśmy, mogły być właściwe - oceniał Jąder. Patrząc na ostatni mecz ze SPAR Falubazem, błędem mogło być wystawienie w czternastej gonitwie dwóch młodzieżowców - Piotra Pawlickiego i Tobiasza Musielaka. Choć obaj zawodnicy spisywali się tego wieczora udanie, w końcowym rozrachunku przegrali z doświadczeniem prezentowanym przez Jarosława Hampela.

Fatalny finisz meczu ze SPAR Falubazem mógł być wypadkiem przy pracy lub kontynuacją problemów z poprzedniego sezonu. Wyjaśnienie powinny dać najbliższe mecze Enea Ekstraligi, które Fogo Unia rozegra na własnym torze. 1 czerwca do Leszna zawita Grupa Azoty Unia Tarnów, a dwa tygodnie później zjawi się tam Unibax Toruń. W składzie Byków nie zabraknie już wówczas Kennetha Bjerre.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu: