Z powodu ostatniej porażki i wcześniejszego remisu przeciwko Betard Sparcie Wrocław, krytyka spadła nie tylko na zawodników, ale i menedżera zespołu - Pawła Jądera. Prezes Fogo Unii, Piotr Rusiecki, zapewnia jednak, że zarówno pierwszy szkoleniowiec, jak i trener Roman Jankowski cieszą się kredytem zaufania. - Mogę zapewnić, że jeśli chodzi o sztab szkoleniowy, to nie planujemy w najbliższym czasie żadnych zmian - powiedział Rusiecki.
[ad=rectangle]
Prezes leszczyńskiego klubu zdementował także informacje o rzekomym konflikcie Nickiego Pedersena z pozostałymi zawodnikami drużyny. Duńczyk, który ma być liderem zespołu, spisuje się obecnie poniżej oczekiwań. - Oceniam, że mimo ostatnich, nie najlepszych wyników, atmosfera w zespole jest nadal bardzo dobra. Wszystkim zawodnikom przyświeca ten sam cel, czyli walka o kolejne zwycięstwa w lidze - dodał prezes klubu.
Leszczynianie liczą na to, że porażka w spotkaniu ze SPAR Falubazem Zielona Góra nie zniechęci kibiców do przychodzenia na Stadion Alfreda Smoczyka. W trakcie niedzielnego meczu na trybunach zasiadło przeszło dziesięć tysięcy widzów. - Wyniki osiągane przez zespół wpływają na pewno na to zainteresowanie ze strony kibiców. Naszym kolejnym rywalem w Lesznie będzie równie silny rywal jak Falubaz, czyli tarnowska Unia, dlatego mam nadzieję, że i tym razem będziemy zadowoleni z frekwencji na trybunach - zakończył Piotr Rusiecki.