Kobrin był zawodnikiem Kolejarza w latach 2011-2012. O ile w pierwszym sezonie startował w lidze regularnie, o tyle w drugim przegrywał rywalizację z Witalijem Biełousowem i nie mieścił się w składzie. Przed rokiem związał się z KSM-em Krosno, jednak debiutu w barwach Wilków się nie doczekał. W zimie podpisał warszawską umowę z GKM-em Grudziądz, co umożliwiało mu wypożyczenie do innego klubu.
[ad=rectangle]
Od kilku tygodni zabiegał o angaż w Kolejarzu i brał udział w treningach punktowanych rozgrywanych na torze w Opolu. Zajął między innymi piątą pozycję w słabo obsadzonym turnieju "Opolskie diamenty", wyprzedzając Stanisława Burzę i Rafała Flegera z Kolejarza. - Andriejowi bardzo zależało na kontrakcie, więc postanowiliśmy dać mu szansę - tłumaczy Jerzy Drozd. - Rozmawialiśmy z nim szczerze o jego przygotowaniu i możliwościach. Pokazał się z przyzwoitej strony w kilku zawodach towarzyskich. Jeśli wywrze pozytywne wrażenie na treningach, może wywalczyć sobie miejsce w zespole.
Dopinane są szczegóły wypożyczenia. W przyszłym tygodniu 23-letni Ukrainiec powinien zostać zatwierdzony jako zawodnik Kolejarza. Kolejnych chętnych do zasilenia klubu ze stolicy polskiej piosenki nie brakuje, ale głównie ze względów finansowych następne transfery są mało prawdopodobne. - Już samo zgłoszenie żużlowca do rozgrywek kosztuje - mówi prezes Drozd. - Jeśli mielibyśmy kontraktować jeszcze jakiegoś jeźdźca, to tylko takiego, który będzie realnym wzmocnieniem. Poza tym musimy się zastanowić, czy w obliczu ograniczonego budżetu jest sens walki za wszelką cenę o najwyższe pozycje.
Przed opolanami starcie w Krakowie z Wandą, a następnie spotkanie na własnym torze z Victorią Piła. Dotychczas podopieczni Marcina Sekuli wygrali jeden mecz, w dwóch pozostałych ponosząc porażki.
Kadra Kolejarza poszerzy się o jednego zawodnika. Do opolskiego klubu wraca [tag=1126]Andriej Kobrin[/tag]. Kolejne transfery nie są wykluczone, ale na razie wydają się mało prawdopodobne.
Źródło artykułu:
na Instagramie 
na Facebooku 
Co do Kobri Czytaj całość