KMŻ Lublin vs. Polonia Bydgoszcz - pomeczowe Hop-Bęc

Niedzielne zwycięstwo KMŻ Lublin nad Polonią Bydgoszcz było zasługą równej postawy lubelskich seniorów. Szczególnie wyróżnił się Andriej Kudriaszow, który był najlepszym zawodnikiem meczu.

[bullet=hop.jpg] HOP

Andriej Kudriaszow

Rosjanin w spotkaniu z bydgoszczanami spisał się rewelacyjnie. Szczególnie trzy pierwsze biegi były demonstracją siły tego zawodnika. 11 punktów i bonus było najlepszym wynikiem spośród Koziołków i pozwoliło na pierwsze zwycięstwo w tym roku. Jeździec ekipy znad Bystrzycy od początku sezonu prezentuje równą, stabilną formę, a w niedzielę ją potwierdził.
[ad=rectangle]

Mateusz Szczepaniak

Żużlowiec Polonii Bydgoszcz mecz zaczął od dwójki, a później zanotował na swoim koncie "zero". Pozostałe trzy starty były już zupełnie odmienne od poprzednich. Wychowanek Polonii Piła pewnie pokonał przeciwników w kolejnych wyścigach i obok Szymona Woźniaka miał najlepszy rezultat w drużynie (11 punktów).

Cameron Woodward i Dawid Lampart

W ostatnich kolejkach to właśnie punktów tych zawodników zabrakło, aby Koziołki mogły cieszyć się ze zwycięstw. Tym razem obaj reprezentanci KMŻ Lublin stanęli na wysokości zadania i przywieźli przyzwoite zdobycze punktowe. Woodward przypominał swoją jazdą jeźdźca z poprzednich lat, z kolei Lampart wygrał dwie kluczowe gonitwy nr 13 i 14, co pozwoliło lublinianom przeważyć losy starcia na swoją korzyść.

Wyrównany pojedynek

Spotkanie pomiędzy drużynami z Lublina i Bydgoszczy było bardzo zacięte. Żaden z zespołów nie potrafił uzyskać wysokiej przewagi, przez co rozstrzygnięcie konfrontacji miało miejsce w trzynastym i czternastym biegu. Duży niesmak pozostaje w szeregach Polonii, która w pewnym momencie prowadziła przy Alejach Zygmuntowskich sześcioma punktami, a ostatecznie przegrała taką samą liczbą "oczek".

[bullet=bec.jpg] BĘC

Upadek Roberta Kościechy

W czasie zawodów odnotowano jeden groźnie wyglądający upadek, który zdarzył się w trzeciej odsłonie niedzielnego pojedynku. Na pierwszym łuku szczepili się motocyklami Dawid Lampart i Robert Kościecha. O ile ten pierwszy wstał z toru bez problemu, o tyle drugi schodził do parkingu z grymasem na twarzy. Kościecha wystartował w trzech biegach, a następnie zrezygnował z jazdy z powodu silnego bólu.

Nietrafiona zmiana za Hougaarda

Już przed meczem było wiadomo, że awizowanego w składzie Patricka Hougaarda zastąpi inny zawodnik. Wybór padł na Lasse Bjerre, który związał się kontraktem z bydgoszczanami na kilka dni przed spotkaniem. Start Duńczyka okazał się jednak dużym nieporozumieniem. Trzy punkty i bardzo chimeryczna jazda to za mało, aby godnie zastąpić kontuzjowanego rodaka.

[event_poll=25264]

Jesteśmy na facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (23)
avatar
kondzio19215
26.05.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
wróci hougaard z siopkiem i walimy gniezno, jeszcze się odrodzimy! 
avatar
Nightmare
26.05.2014
Zgłoś do moderacji
0
5
Odpowiedz
lublinianie tylko na chwile oddalili od siebie wizje spadku bydgoszcz wydaje sie najslabszym zespolem na obecna chwile i na pewno nie wygraja u siebie z gniezniem obawiam sie ze to moze byc kon Czytaj całość
avatar
wściekły LBN
26.05.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
jak dla mnie bec dla Miskowiaka, za bieg 11 i 15
hop dla Wozniaka za dobra jazde 
avatar
hammurabi
26.05.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Chociaż wątpię, żebyście awansowali do Eligi, to spokojnie się utrzymacie w I-szej. Cierpliwości, u siebie zarobicie dożo bonusów. 
avatar
Liberate
26.05.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Mega pechowy rok. Kontuzja Siopka i Hougaarda oraz dziwne decyzje trenera, który rozmienia sympatię kibiców na drobne. W dodatku, jak Kostek zaczął coś jechać, zaliczył gonga... Bjerre poprawni Czytaj całość