Jak informowaliśmy we wtorek, o możliwość wypożyczenia młodego Duńczyka pytali działacze ŻKS ROW Rybnik i Polonii Bydgoszcz. Oprócz tego swoją ofertę SPAR Falubazowi Zielona Góra przedstawił także GKM Grudziądz.
[ad=rectangle]
- Były prowadzone pewne rozmowy, jednak okazało się, że w chwili obecnej nie stać nas na sprowadzenie do Grudziądza tego zawodnika. Nie mogę wypowiadać się o szczegółach, ale w głównej mierzy zaważyły sprawy finansowe - wyjaśnił trener Robert Kempiński.
GKM Grudziądz myślał o pozyskaniu Mikkela B. Jensena, gdyż nie jest zadowolony z postawy swoich zawodników. Jeden z faworytów Nice Polskiej Ligi Żużlowej zajmuje dopiero szóste miejsce w tabeli, mając w swoim dorobku cztery punkty. - Nie jestem zadowolony z obecnego składu. Przed sezonem wyglądało to dobrze, ale niestety zawodnicy, którzy mieli solidnie punktować, zawodzą. Uważam, że rozwiązaniem problemów mógłby być właśnie Jensen. Bardzo chciałem go u nas zobaczyć, ale okazało się to niemożliwe - dodał szkoleniowiec.
Niewiele wskazuje na to, by po nieudanych negocjacjach ze SPAR Falubazem, GKM zakontraktował innego zawodnika. - A kogo mielibyśmy wziąć? - spytał Kempiński. - Orzeł Łódź wziął jednego naprawdę solidnego zawodnika, jakim jest Korneliussen. Na rynku nie widzę nikogo innego, kto mógłby okazać się wzmocnieniem GKM-u - podsumował.