Widziane z Rusi Czerwonej - seria nowa (3)

Gdyby nie drobiazg w postaci ślubowania, iż będę trzymał się z daleka od elementu baśniowego w opakowaniu szklanym (niekoniecznie zwrotnym), ruszyłbym czym prędzej do Zośki sklepowej.

Aby - wszedłszy za jej pomocą w posiadanie towaru odpowiedniego - móc ufetować własne sugestie jędzowate, w czasie odległym publicznie przedstawione; że jednak ślub wiąże, toastów żadnych nie wzniosę. Pochwalę się tylko na trzeźwo słowami o odwiecznej mocy: a nie mówiłem?
[ad=rectangle]
Słyszę oto, że koledzy Szwedzi, organizujący ligę (jakże, nota bene, chwaloną przez rodaków naszych), zamierzają uniezależnić się od tamtejszego PZMot.-u, albowiem w środowisku uprawiających sporty motorowe różnej maści czują się niedowartościowani. Rzecz jasna, to dopiero pierwsza jaskółka, czort wie, co z tego będzie i czy w ogóle będzie; ale ja i tak na wyprzódki radość demonstruję, pokrzykując gromko: a nie mówiłem? Było mnie słuchać!

Lat temu niemało, jeszcze w czcigodnym "Tygodniku Żużlowym", zniesmaczony popłakiwaniami różnych chwilowych herosów żużlowego świata, akurat wtedy przypisującym diaboliczną rolę arcyprezesowi Witkowskiemu - przypomnę: był taki czas, że obwiniano go o całe zło, jakie coraz bezczelniej rozpleniało się na lewoskrętnych torach - zasugerowałem, iż, skoro wszyscy są przeciw arcyprezezowi i PZMot.-owi, to może czas najwyższy z tego interesu wyjść i założyć swój związek żużlowy. Nie było to gadanie po próżnicy, o nie; bo co z tego, że FIM - jak każda światowa federacja - lubi porządek i lubi mieć w każdym kraju jedynego, wiernego i powolnego wasala? FIM zaludniają przecież nie głupki, więc gdyby FIM zobaczyła determinację Polaków, wyrażającą się w malejących między Odrą a Bugiem wpływach ludzkich wsadów do granatowych marynarek ze złoconym emblematem na kieszeni, z pewnością nie zastosowałaby obstrukcji na polską modłę ("Nie, bo nie"), ale postarała się o jakieś porozumienie. Kto powiedział, że PZMot. po wsze czasy ma być hegemonem dla polskiego sportu żużlowego? W końcu Układ Warszawski był jakby cokolwiek mocniejszy od PZMot.-u, a rozpadł się w proch i pył, a i Związek Radziecki też miał większą siłę rażenia, a i on musiał się rozlecieć tak dokumentnie, że choć teraz kolega Putin ogniem i mieczem usiłuje go na nowo zmontować, nie jest wcale powiedziane, że mu się to, gagatkowi, uda.

Argumenty, że nie można, bo regulamin tego nie przewiduje, nie wydają mi się właściwe: każdy regulamin - tak jak każde prawo - można wszak zmienić, to tylko kwestia woli i konsekwencji w jej ziszczaniu. Nie uważam więc, aby szwedzkie ciągoty do swego rodzaju irredenty miały być skazane na fiasko; oczywiście, może się okazać, że zapowiedź była tylko zasłoną dymną, kryjącą jakiś chytrzejszy plan, zwykłym bluffem, mającym na celu skłonienie SVEMO do poluźnienia smyczy, na końcu której baraszkują szefowie klubów, albo zgoła manewr PR-owski, przeprowadzony gwoli zwrócenia uwagi na rozgrywki. Ale wyodrębnienie z federacji motorowej samodzielnego związku uprawiających żużel wydaje mi się całkiem realne.

O ile jednak dopuszczam prawdopodobieństwo powstania czegoś pt. Szwedzki Związek Speedwaya, o tyle uruchomienie czegoś takiego w ojczyźnie mej wydaje mi się absolutnie niemożliwe i nierealne. Bo kto miałby to zrobić, kto miałby stanąć na czele tego tworu, kto miałby nim ku zadowoleniu wszystkich zarządzać oraz kto miałby w nim się federować? Bez obrazy, ale kandydatów wśród rodaków nie dostrzegam. Przecież to, czym się bliźni kochani, działający na rzecz sportu żużlowego, charakteryzują, to spotęgowana PiS-owskość, czyli genetycznie zakodowany brak zdolności koalicyjnych.

Wyobraża ktoś sobie, aby obecnie królujący w Zielonej Górze mentor Falubazu porozumiał się z którymś (wszystko mi jedno, czy zasiadającym na fotelu szofera, czy podszeptującym złote myśli z tylnego siedzenia) z szefów Stali Gorzów? Żeby skompromitowani panowie z Torunia byli w stanie podjąć jakieś zobowiązanie - a podjąwszy, realizować je, nawet z zaciśniętymi boleśnie zębami? Przecież już w fazie organizacji samodzielnego związku zaczęłyby się podchody i kombinacje: jak by tu sformułować jakiś zapis, żeby później można było go ominąć... Albo jakby tu wykiwać innych, ażeby tylko "sprawiedliwość" mogła być po "naszej" stronie... Czym wyróżniałby się niezależny od PZMot.-u związek żużlowy? Na pewno rozbrajającą niezbornością, nieprzewidywalnością, wszechpotężnym pomieszaniem pojęć oraz wartości. Młode wilczki korporacyjne, wyuczone na przyśpieszonych kursach zarządzania, nawprowadzałyby przepisów o ściankach, na tle których dozwolone są rozmowy z uczestnikami zawodów, wymiarach reklam, karach za korzystanie z konstytucyjnej swobody wypowiedzi, licencjach zwykłych i niezwykłych, nadzwyczajnych i superekstraordynaryjnych, nadzorowanych i obserwowanych; namnożyłyby stanowisk i specjalności, wskutek czego lista osób funkcyjnych, wymaganych do rozegrania meczu, upodobniłaby się do listy płac, wyświetlanej na końcu hollywoodzkiej produkcji filmowej; a imprezy o tzw. nagrody PZMot. trzeba byłoby nieodwołalnie przenieść do archiwum, opatrzonego wizytówką "Czas przeszły dokonany".

Nie zamierzam wychwalać wierchuszki PT Polskiego Związku Motorowego - bo też i za co, pokornie zapytam? - ale czuję się zmuszony przyznać, że istnienie jakiegoś kręgu decyzyjnego, ulokowanego ponad strukturami GKSŻ oraz spółki, zarządzającej ligą z przedrostkiem, ma zbawienną moc: kłótnicy bowiem, prosperujący w czarnym sporcie, nie mają władzy absolutnej, muszą zatem liczyć się z (niedoskonałą, to fakt) możliwością zawetowania swoich jakże często dziwacznych i podważających wiarę w istnienie zdrowego rozsądku pomysłów oraz rozstrzygnięć. Danie specom, zajmującym decyzyjne stanowiska w impresariatach, tworzących nasze trzy ligi, pełni władzy oznaczałoby, że nadejście dnia, w którym po polskim sporcie żużlowym można jedynie posprzątać, zbliżałoby się z prędkością światła. Nie wiem, jak to tłumaczyć, wiem natomiast, że tak jest: każdy, nawet cechujący się wcześniej zdrowym rozsądkiem, gdy wydrapie się na prezesowski stołek w klubie (osobliwie ligi z przedrostkiem!), w przyśpieszonym tempie roztropność traci, faszerując błyskawicznie swój mózg mentalnością Kalego i zamiłowaniem do mataczeń, godnych kauzyperdy za piątkę.

I dlatego powstania Polskiego Związku Żużla najnormalniej nie wyobrażam sobie. Dixi.

Waldemar Bałda

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (9)
Cezariusz
6.06.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Czy ludzie z Rzeszowa piszą do SF listy protestacyjne w sprawie zaliczenia ich miasta do Rusi Czerwonej? Bo mnie tu kilku rzeszowiaków za to zaatakowało. 
avatar
Weintraub
6.06.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Skompromitowani panowie Torunia. Proszę o wskazanie tych nieskompromitowanych z innych miast. Może być ciekawie. 
avatar
rabhadh
6.06.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Świetny tekst.Dzięki 

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (873 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (402 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.