Tor w Debreczynie zagadką dla zawodników

Poniedziałkowe zawody w Debreczynie wyłonią siedmiu szczęśliwców, którzy wywalczą awans do cyklu SEC. - Zawodnicy będą mieli bardzo trudne zadanie - uważa przedstawiciel One Sport, Jan Konikiewicz.

W Challengu Indywidualnych Mistrzostw Europy wystąpi pięciu polskich
 zawodników. Janusz Kołodziej, Adrian Miedziński, Patryk Dudek, Maciej Janowski i Przemysław Pawlicki zaliczani są bez wątpienia do grona faworytów poniedziałkowych zawodów. Ze względu na małą znajomość węgierskiego toru, końcowa klasyfikacja może przynieść jednak niejedną niespodziankę.
[ad=rectangle]
- Kto wie, czy nie będziemy świadkami powtórki z ubiegłego roku. Challenge w Żarnowicy dostarczył wtedy nie lada emocji, a sytuacja w czasie zawodów zmieniała się jak w kalejdoskopie. Ci, którzy na początku byli w zasadzie pewni awansu, dopiero rzutem na taśmę wywalczyli sobie kwalifikację -
ocenił Jan Konikiewicz.
 
Jak zapewniają organizatorzy cyklu SEC, nawierzchnia, na której będą ścigać się zawodnicy, zostanie odpowiednio przygotowania. - Przypuszczamy, że okażą się to trudne, ale emocjonujące zawody. Wiemy, że gospodarze z pełnym zaangażowaniem się do nich przygotowują. Tor będzie równy i nadający się do walki. W Debreczynie ma być ciepło i podejrzewam, że wszystko będzie się zmieniało z równania na równanie - dodał przedstawiciel firmy One Sport.

- Przypuszczamy, że okażą się to trudne, ale emocjonujące zawody. Wiemy, że gospodarze z pełnym zaangażowaniem się do nich przygotowują - mówi Konikiewicz
- Przypuszczamy, że okażą się to trudne, ale emocjonujące zawody. Wiemy, że gospodarze z pełnym zaangażowaniem się do nich przygotowują - mówi Konikiewicz

Największą liczbę przedstawicieli będą mieli w Debreczynie Polacy, Duńczycy i Łotysze. Nie jest jednak powiedziane, że do rywalizacji o awans nie włączą się Jurica Pavlic, Andriej Karpow czy Jonas Davidsson. - Przed rokiem na Węgrzech odbywał się półfinał, ale niewielu ze startujących w poniedziałek zawodników miało okazję w nim wystąpić. Mała znajomość toru sprawia, że losy rywalizacji pozostają dużą niewiadomą. O ostatecznym sukcesie zadecyduje na pewno kilka czynników. Ważna będzie chociażby psychika, bo wydaje mi się, że dla wielu zawodników będą to bardzo stresujące zawody. Bez względu na to, kto ostatecznie awansuje, stawka SEC będzie na pewno bardzo interesująca - dodał przedstawiciel firmy One Sport.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (3)
avatar
yes
7.06.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Konikiewicz reklamuje Konikiewicza. Fe! 
avatar
yes
7.06.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jest to Challenge IME, awansuje do finałów siedmiu zawodników. Dlaczego "zawodnicy będą mieli bardzo trudne zadanie - uważa przedstawiciel One Sport, Jan Konikiewicz?"