Kenneth Bjerre: To dla mnie dodatkowa szansa

Kenneth Bjerre w tym roku startuje w Speedway Grand Prix. Równocześnie Duńczyk postanowił wziąć udział w eliminacjach do przyszłorocznego cyklu.

O godzinie 18:00 na torze w Częstochowie rozpocznie się półfinał eliminacji do Indywidualnych Mistrzostw Świata. Na liście startowej widnieje nazwisko Kennetha Bjerre, który w tym roku jest pełnoprawnym uczestnikiem cyklu Speeday Grand Prix. - Spędziłem pół sezonu w Polsce jako zawodnik klubu z Częstochowy i uwielbiam tamtejszy tor, jest naprawdę szybki. Nie chcę kończyć sezonu poza czołową ósemką, bo nie sprawia mi przyjemności moja obecna lokata. Poluję na duże punkty, a jeśli mi się nie uda, to mam szansę w kwalifikacjach do Grand Prix. To dla mnie dodatkowa szansa - powiedział duński żużlowiec w rozmowie z oficjalnym serwisem SGP.
[ad=rectangle]
W tym roku Grand Prix Challenge odbędzie się na torze we włoskim Lonigo. Aby zapewnić sobie miejsce w SGP 2015, zawody we Włoszech trzeba ukończyć w czołowej trójce. Jednak Duńczyk na razie nie myśli o turnieju we Włoszech. - Minęło sporo czasu od mojego ostatniego startu w Lonigo. Jednak najpierw muszę przejść przez zawody w Częstochowie, po drodze mam też Grand Prix w Kopenhadze. Na razie myślę o kwalifikacji do Grand Prix Challenge, a potem będę koncentrować się na kolejnym wyzwaniu. Turnieje kwalifikacyjne są naprawdę trudne. Po turnieju GP w Pradze musiałem rywalizować w Rundzie Kwalifikacyjnej IMŚ, teraz siedem dni po turnieju w Malilli mam zawody w Częstochowie. W efekcie, w ostatnich czterech tygodniach w każdy weekend mam jakiś ważny występ - dodał Bjerre.

Czy w sezonie 2015 Kenneth Bjerre wystartuje w SGP?
Czy w sezonie 2015 Kenneth Bjerre wystartuje w SGP?

W tym sezonie Bjerre starty w SGP zaczął w kiepskim stylu. Po turniejach w Auckland, Bydgoszczy, Tampere i Pradze miał na swoim koncie ledwo 22 punkty. Poprawę było widać dopiero w ostatnich zawodach w szwedzkiej Malilli, gdzie Duńczyk uzyskał 10 "oczek". - Sprawdzałem nowy sprzęt i dysponowałem lepszą prędkością. Później, gdy tor się zmienił, powinienem zastosować inne ustawienia, ale ostatecznie skończyło się na 10 punktach. W Malilli trzeba było mieć 9 "oczek", aby wejść do półfinałów. To pokazuje, że były to bardzo wyrównane zawody - podsumował Bjerre.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu: