Michael Jepsen Jensen: Play-offy? Trudno cokolwiek powiedzieć...
Urodzony w 1992 roku Duńczyk nie może zaliczyć niedzielnego meczu na MotoArenie do udanych. Błysnął dopiero w ostatnim swoim starcie, kiedy wyprzedził niepokonanego dotąd Pawła Przedpełskiego.
Jacek Hafka
Wydawało się przed spotkaniem Unibaksu Toruń z ekipą KantorOnline Viperprint Włókniarza Częstochowa, że to właśnie na barkach 22-latka spocznie główny ciężar zdobywania punktów. W trzech meczach ligowych na toruńskim obiekcie, którego specyfikę poznał, startując w barwach Unibaksu w latach 2010-2011, wykręcił niezłą średnią 1,94 pkt./bieg. Wynik, jaki uzyskał w niedzielę (6 "oczek"), był najgorszym spośród dotychczasowych jego występów w Toruniu.
- Dopiero pod koniec zawodów poradziłem sobie z nieco bardziej śliską nawierzchnią toruńskiego toru - powiedział Michael Jepsen Jensen
Sytuacja Włókniarza Częstochowa w tabeli ENEA Ekstraligi jest coraz bardziej skomplikowana, co potęguje strata kontuzjowanego Grigorija Łaguty, który najprawdopodobniej nie wystąpi już do końca sezonu. Czy wobec tego Jepsen Jensen wierzy w awans swojej drużyny do fazy play-off? - Nie wiem, jak będzie w kontekście walki o play-off. Hm...ciężko cokolwiek powiedzieć... - zakończył z zafrasowaną miną Duńczyk.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>