Jak na razie młody żużlowiec może rywalizować w imprezach juniorskich oraz treningach punktowanych, w których pokazuje się z bardzo dobrej strony. - Od pewnego czasu jazda wychodzi mi coraz lepiej. Początek sezonu nie był jednak dla mnie udany. Mój cel na ten rok jest taki sam jaki stawiałem sobie przed sezonem. Chcę jak najwięcej jeździć i poznawać nowe tory. Ważne, żeby był dobry sprzęt, ale trzeba też do tego wszystkiego podchodzić z pewnym luzem. Zauważyłem, że w sytuacji, gdy stawiam sobie za cel odjechanie dobrych zawodów to mi nie wychodzi. Dlatego staram się mobilizować po swojemu - powiedział Bartosz Smektała w rozmowie ze sport.elka.pl.
[ad=rectangle]
15-latek chciałby jak najszybciej zadebiutować w rozgrywkach ligowych. - Gdyby pojawiła się propozycja startu w spotkaniu ligowym Byków, to mógłbym ją wykorzystać. Na treningach miałem już okazję jeździć z Damianem Balińskim, Grzesiem Zengotą czy z Przemkiem Pawlickim. Ścigałem się też w sparingach, gdzie stawałem pod taśmą z takimi żużlowcami jak Chris Holder czy Emil Sajfutdinow. Myślę, że na chwilę obecną nie miałbym problemów z presją. Troszkę się boję, że gdyby mi nie wyszło to byłbym skreślony. Trzeba być jednak otwartym na nowe propozycje i doświadczenia - przyznał młodzieżowiec leszczyńskich Byków.
Źródło: sport.elka.pl
A może jednak wystawią? Może w końcówce sezonu wszystko będzie już j Czytaj całość