Przed zaległym spotkaniem X kolejki ENEA Ekstraligi w Gorzowie, doszło do badania Darcy Warda. Australijczyk został sprawdzony alkomatem na obecność alkoholu w organizmie.
Badanie alkomatem Australijczyka nie wykazało alkoholu w wydychanym powietrzu. Zdaniem Darcy Warda całe zamieszanie ma związek z Troy'em Batchelorem i Lewisem Bridgerem, którzy zaspali na samoloty i nie zdążyli na swoje mecze w Polsce. - Byłem pewny tego, że jestem absolutnie trzeźwy. Dwóch zawodników zaspało na swoje samoloty i nie pojadą w meczach. Być może to był powód do przebadania mnie - powiedział na antenie nSport zawodnik Unibaksu Toruń.