Spory zarost Schleina symbolem akcji charytatywnej
Siedem punktów i bonus dla swojego zespołu wywalczył w niedzielę Rory Schlein. Australijczyk w ostatnim czasie nieco zmienił swój wygląd jednak zdementował plotki na temat brody.
- To były bardzo trudne zawody. Nie miałem dobrych startów. Z resztą bardzo ciężko było też z dobraniem odpowiednich przełożeń w sprzęcie, bo tor zmieniał się z każdym moim występem. Nie był to zbyt dobry występ, bo wiem, że mogłoby być lepiej - powiedział Rory Schlein.
Rybnicki klimat nie jest obcy zawodnikowi z Antypodów. Reprezentował on barwy klubu znajdującego się przy Gliwickiej 72 już w 2007 roku. Był to jego pierwszy sezon na polskich torach, podczas którego stał się jednym z czołowych zawodników rybnickiej ekipy. Na Śląsku ponownie zabawił w 2011 roku. Mimo tego, Schlein nie mógł pochwalić się znajomością miejscowego owalu. Zawodnik nie miał okazji do startów w Rybniku po zmianie geometrii toru. Modernizacja ta z pewnością nie przypadła mu do gustu.
- Owszem jeździłem w Rybniku już wcześniej i lubiłem się tutaj ścigać. Nie podoba mi się jednak te nowy tor. Ten owal nie jest dobry do ścigania. Z resztą bardzo trudno się na nim wyprzedza. Dziś liczył się właściwie tylko start. Nie mogłem nadrobić strat na trasie. Z naszej drużyny to pokazał chyba tylko Kjastat Puodżuks - skomentował Australijczyk.
W ostatnim czasie zarost jeźdźca nabrał sporych rozmiarów i przykuł uwagę sympatyków. Nieoficjalnie pojawiło się wiele informacji, mówiących o tym, że Rory Schlein założył się z Chrisem Holderem. Lepszy miał być się ten, którego broda okaże się dłuższa. Australijczyk z uśmiechem na twarzy zaprzeczył tym pomówieniom. Jak się okazało, zawodnik wspiera organizację charytatywną, która działa na rzecz ludzi z nowotworem. Spory zarost, a także różowa opaska na ręce żużlowca to symbole wsparcia dla tej właśnie organizacji.
- Nieraz słyszałem już o tym zakładzie. Ale moja broda to nie jest żadna umowa z Chrisem. To po prostu plotki. Nie zrobiłem tego dla niego, tylko dla angielskiej organizacji charytatywnej, która pomaga ludziom z rakiem. Broda i opaska to rodzaj symbolu prowadzonej obecnie przez nas akcji - skomentował zawodnik.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.