Zawrotne tempo Pawlickiego. Najbardziej zapracowany junior w kraju
Nie ma drugiego juniora w Polsce, który byłby zapracowany tak mocno jak Piotr Pawlicki. Czy częste starty wychowanka Fogo Unii zaczynają odbijać się na jego formie w Ekstralidze?
Czy Piotr Pawlicki oczekuje od siebie zbyt dużo? - Nie można narzucić zawodnikowi odgórnie ustalonej liczby startów. Sam powinien wiedzieć, co jest dla niego dobre. Częste występy na ogół jednak pomagają, a nie szkodzą - bronił juniora na początku sezonu ówczesny menedżer Byków, Paweł Jąder. Do myślenia dawać może jednak to, że ze znacznie mniejszą częstotliwością startują rówieśnicy Pawlickiego. Najskuteczniejszy młodzieżowiec Enea Ekstraligi, Bartosz Zmarzlik, wystąpił w tym roku w dwudziestu czterech zawodach żużlowych. Podobną liczbę występów na swoim koncie mają także Paweł Przedpełski czy Krystian Pieszczek. Żaden z młodych zawodników za wyjątkiem Pawlickiego nie przekroczył jak dotąd granicy czterdziestu startów w sezonie.
Choć rodzina Pawlickich mieszka w leszczyńskim Zaborowie, "Pitera", będącego nieustannie w rozjazdach, zaczyna się traktować powoli jak jednego ze stranierich. Młody z braci rzadko znajduje czas na treningi w Lesznie. To, że byłyby one konieczne, świadczy jego niedawna wypowiedź, w której przyznawał, że nawierzchnia domowego toru jest dla niego zagadkowa. W niemalże każdym treningu swojego zespołu uczestniczy drugi leszczyński młodzieżowiec- Tobiasz Musielak. Efekt to nie tylko równa forma, ale i znakomity występ przeciwko toruńskiemu Unibaksowi. - Piotrkowi zdarzają się problemy na własnym torze, ale za to na wyjeździe spisuje się rewelacyjnie - tłumaczy zawodnika Skórnicki.
Duża liczba występów wynika głównie z faktu, że Piotr Pawlicki jeździ w barwach angielskiego Wolverhampton. Faktem jest, że odnalazł się tam jak ryba w wodzie. Polak zdobywa regularnie po paręnaście punktów, a włodarze Wilków mogą być z niego zadowoleni. Można jedynie dywagować, czy utalentowany zawodnik nie narzucił sobie zbyt dużego tempa i czy podjął słuszną decyzję, rezygnując z Elitserien na rzecz Elite League. Anglicy, w przeciwieństwie do Szwedów, startują zazwyczaj dwa razy w tygodniu.Nie brakuje jednak zwolenników teorii, że wysiłek, jaki wkłada obecnie w sezon wychowanek Fogo Unii, opłaci się przyszłości. Podczas gdy "Piter" poznaje każdego tygodnia tory na Wyspach Brytyjskich, Paweł Przedpełski czy Krystian Pieszczek startują w zawodach Ligi Juniorów. - Doświadczenie, jakie zdobywa się w tak młodym wieku, z pewnością da o sobie znać w kolejnych sezonach - mówił przed początkiem rozgrywek trener Byków, Roman Jankowski. Zwolennikiem startów młodych zawodników za granicą jest także Jan Ząbik. - Dobrze jest, gdy młodzi zawodnicy myślą o występach w innych ligach. Dzięki temu mogą szybciej się rozwijać - podkreślił.
Liczba startów czołowych polskich juniorów w roku 2014:Zawodnik | Liga polska | Liga zagraniczna | Kadra | Inne zawody* | Łącznie |
---|---|---|---|---|---|
Piotr Pawlicki | 10 | 19 | 3 | 18 | 50 |
Szymon Woźniak | 10 | 11 | 1 | 14 | 36 |
Krystian Pieszczek | 10 | 2 | 1 | 22 | 35 |
Artur Czaja | 9 | 2 | 0 | 22 | 33 |
Paweł Przedpełski | 9 | 2 | 1 | 20 | 32 |
Kacper Gomólski | 10 | 9 | 2 | 10 | 31 |
Oskar Fajfer | 9 | 1 | 0 | 18 | 28 |
Tobiasz Musielak | 10 | 0 | 0 | 16 | 26 |
Bartosz Zmarzlik | 8 | 4 | 2 | 10 | 24 |
* - w rubryce tej ujęte zostały mecze sparingowe, turnieje i zawody indywidualne
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>