Do wypadku doszło w pierwszym biegu Patryka Dudka podczas wtorkowego spotkania w Malilli. Oliver Berntzon zahaczył hakiem o przednie koło Polaka, przez co Dudek przeleciał przez kierownicę. - Było ostre hamowanie przedniego koła i to spowodowało, że noga Patryka utknęła na haku - tłumaczył Jacek Frątczak.
[ad=rectangle]
W środę 22-latek przeszedł kompleksowe badania. - Lekarze zdiagnozowali skręcenie prawego stawu skokowego drugiego stopnia z uszkodzeniem więzadła trójgraniastego. Czeka mnie tydzień przerwy w jeździe na motocyklu i szereg zabiegów rehabilitacyjnych. Zrobię wszystko co w mojej mocy, aby być gotowy na mecz z Unią Leszno - powiedział Dudek na łamach Falubaz.com.
Uraz "Duzersa" jest na tyle bolesny, że zawodnik nie może stanąć na prawą nogę i jest zmuszony poruszać się o kulach. Lekarze nie musieli jednak założyć opatrunku gipsowego.
Z powodu kontuzji Dudek nie wystąpi w niedzielnym meczu ligi niemieckiej. Jego miejsce w ekipie Wolfslake Falubaz Berlin zajmie Krzysztof Jabłoński.
źródło: Falubaz.com
Oby rehabilitacja przebiegła pomyślnie ;-)