Thomas H. Jonasson jest w tym sezonie kapitanem Renault Zdunek Wybrzeża. Po ostatnim spotkaniu ligowym, Szwed narzekał na to, że gdański klub nie traktuje go poważnie. Mimo to, w sobotę pojechał on w turnieju towarzyskim w Gdańsku. - Niestety nikt z klubu nie komunikował się ze mną w ostatnim czasie odnośnie tych kwestii. Pojechałem dla kibiców i dlatego, bo wiele osób chciało, bym to zrobił - przyznał szczerze żużlowiec.
[ad=rectangle]
Gdańszczanie mają przed sobą końcówkę sezonu. 3 sierpnia pojadą na własnym torze ze Stalą Gorzów. Czy kapitan zespołu pojedzie w tym spotkaniu? - Na ten moment widzę to w ciemnych barwach. Jak już mówiłem, nikt ze mną nie rozmawiał o moich problemach. Nie usłyszałem żadnych terminów, nic. Po prostu na ten moment nie jestem w drużynie. Oczywiście wszystko może się zmienić jak za pstryknięciem palca w przeciągu jednej nocy - stwierdził Jonasson w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.
Czy wobec wszystkich problemów, jest to ostatni sezon w Gdańsku Szweda, który startuje w czerwono-biało-niebieskich barwach od 2010 roku? - Oczywiście, że to może być mój ostatni sezon w Gdańsku. Nie chcę jednak niczego deklarować, gdyż wszystko się jeszcze może zmienić na lepsze. Zawsze staram się na te sprawy patrzeć jak najbardziej pozytywnie potrafię. Wszystko zależy od klubu. Teraz ruch po jego stronie - zakomunikował.
Thomas H. Jonasson pojedzie ze Stalą? "Nikt się ze mną nie komunikował, na ten moment jestem poza drużyną"
Thomas H. Jonasson ostatnio poskarżył się na to, jak traktuje go Wybrzeże. Jak się okazuje sprawa Szweda się jeszcze nie wyjaśniła i swój występ w najbliższym meczu ligowym widzi w ciemnych barwach.
Źródło artykułu: