GKM Grudziądz - ŻKS ROW Rybnik: pomeczowe Hop-Bęc

GKM Grudziądz nie miał większych problemów z odniesieniem zwycięstwa nad ŻKS ROW-em Rybnik. Po spotkaniu najwięcej mówiono jednak nie o samym meczu, a złym przygotowaniu grudziądzkiego toru.

[bullet=hop.jpg] HOP:

Trzy zwycięstwa "Okonia" w efektownym stylu

Zawodnik, który w trakcie sezonu dołączył do drużyny GKM-u po raz kolejny potwierdził, że jest liderem pomorskiego zespołu. Po mocno przeciętnym występie w Lublinie, "Okoń" udowodnił, że fantastycznie czuje się na swoim domowym torze w Grudziądzu, a jego trzy indywidualne triumfy mogły zrobić wrażenie.

[ad=rectangle]

Czech potwierdził formę z Drużynowego Pucharu Świata

Trener gości, Jan Grabowski mógł w zasadzie liczyć tylko na jednego swojego podopiecznego - Vaclava Milika. Czech już podczas zmagań w Drużynowym Pucharze Świata pokazał, że jest w bardzo wysokiej formie. Skuteczną dyspozycję potwierdził w Grudziądzu, gdzie okazał się najskuteczniejszym zawodnikiem ŻKS ROW-u.

Karpow przypomniał, że na grudziądzkim torze jest piekielnie szybki

Fantastyczną formę zaprezentował Andriej Karpow, który przyzwyczaił grudziądzkich fanów do fenomenalnych występów na własnym torze. Podczas pojedynku z ŻKS ROW-em trzy wyścigi wygrał w imponującym stylu, a w pozostałych dwóch gonitwach ambitnie gonił rywali na dystansie.

[bullet=bec.jpg] BĘC:

"Bomber" nadal bez błysku

Rybniccy kibice liczyli na przebudzenie i skuteczną postawę Chrisa Harrisa. Brytyjczyk po raz kolejny jednak zaprezentował mizerną jazdę, czego efektem były zaledwie trzy punkty. Po uczestniku cyklu Grand Prix spodziewano się dużej ilości punktów. Tym bardziej, że jeszcze w ubiegłym sezonie notował kapitalne wyniki w barwach GKM-u na owalu przy ulicy Hallera.

Chris Harris w dalszym ciągu nie jest pewnym punktem "Rekinów"
Chris Harris w dalszym ciągu nie jest pewnym punktem "Rekinów"

Juniorzy GKM-u nie zapunktowali

Należy podkreślić, że w ekipie gospodarzy po raz kolejny na równym i wysokim poziomie pojechali seniorzy. Trochę gorzej spisali się z kolei młodzieżowcy grudziądzkiego klubu, którzy przegrali podwójnie juniorski wyścig z młodzieżową parą "Rekinów". Marcin Nowak udowodnił, że ma wielkie serce do walki, ale znów zabrakło mu szczęścia i ponownie liczba zdobytych przez niego punktów, nie odzwierciedla postawy na torze młodego leszczynianina.

Prace na torze przyniosły...odwrotny efekt

Przyjezdni byli bardzo zniesmaczeni przygotowaniem toru na niedzielną potyczkę. W trakcie spotkania na wniosek rybniczan rozpoczęto prace mające na celu wyrównanie nawierzchni, która sprawiała najwięcej problemów przy wejściach w łuki. Wydaje się jednak, że polewaczka wylała zbyt wiele wody i tor był jeszcze bardziej wymagający. - Zastanawiam się tylko po co w takim razie mamy w lidze instytucję komisarza toru? Nikt mi nie powie, że jeżeli na tor upadają tak doświadczeni zawodnicy jak Chris Harris, czy Sebastian Ułamek, że jest on bezpieczny - mówił po zawodach prezes rybnickiego klubu, Krzysztof Mrozek.

Źródło artykułu: