[bullet=hop.jpg] HOP
Komplet Piotra Świderskiego
Piotr Świderski pojechał bardzo dobrze w meczu z Renault Zdunek Wybrzeżem Gdańsk. Zawodnik Stali Gorzów bardzo dobrze startował spod taśmy, a na dystansie był praktycznie nieuchwytny dla rywali.
Gorzowska dominacja
Podopieczni Piotra Palucha wygrali w Gdańsku 63:27. Było to najwyższe zwycięstwo wyjazdowe zespołu gości w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce od 13 kwietnia 2008 roku, kiedy Marma Polskie Folie Rzeszów przegrała z Unią Leszno 27:65.
Pojedynki Madsena z Iversenem
W siódmym i w trzynastym wyścigu, Leon Madsen i Niels Kristian Iversen pokazali bardzo ładną walkę na torze. Dwaj Duńczycy ścigali się bardzo ambitnie, ostatecznie raz wygrał żużlowiec klubu z Gdańska, raz zawodnik zespołu z Gorzowa.
Ambitna postawa wychowanków Wybrzeża
Najwierniejsi kibice, którzy zjawili się w niedzielę na Stadionie im. Zbigniewa Podleckiego nie mieli wielu powodów do radości. Brawa dostali Marcel Szymko i Dominik Kossakowski za pokonanie Tomasza Gapińskiego. Kossakowski oraz Patryk Beśko w każdym swoim wyścigu starali się trzymać jak najbliżej swoich rywali i z pewnością skorzystali na starcie w tym spotkaniu.
[ad=rectangle]
[bullet=bec.jpg] BĘC
Konflikt zawodników z klubem
Thomas H. Jonasson zdecydował się nie pojechać w meczu ze Stalą, pakując motocykle do busa 70 minut przed meczem. Dodatkowo trener i zarząd Wybrzeża mieli pretensje do Krystiana Pieszczka, że przedstawił zwolnienie lekarskie ważne do dnia meczu. W obecnej sytuacji, gdańszczanie nie mogą sobie już pozwolić na jakiekolwiek straty. Taki mecz jak ten niedzielny z pewnością nie był promocją żużla w Gdańsku.
Uczestnik cyklu Grand Prix nie pokonał żadnego rywala
Fredrik Lindgren co prawda zdobył cztery punkty, jednak nie pokonał na torze żadnego rywala. Za każdym razem dojeżdżał do mety daleko za gorzowianami, a w wyścigu w którym zdobył dwa punkty, skorzystał na defekcie na starcie Bartosza Zmarzlika.
Frekwencja w Gdańsku
Kolejne wysokie porażki Renault Zdunek Wybrzeża, konflikty z zawodnikami, zaległości w płatnościach, zła atmosfera wokół klubu - to wszystko nie działa na korzyść klubu z Gdańska i po raz kolejny na mecz przyszło niewielu kibiców. Jeszcze kilka lat temu taka frekwencja - nawet w 2006 roku podczas, gdy klub rozpoczynał od II ligi - była w Gdańsku nie do pomyślenia.
[event_poll=25238]
Hop - Stal
Bęc - Wybrzeże
Po co się rozpisywać?