Stal Gorzów wyciąga wnioski po niedzielnej porażce. Ireneusz Maciej Zmora: Tor wiodącym problemem

Mecz z Grupą Azoty Unią Tarnów miał zweryfikować siłę Stali Gorzów przed fazą play-off. Ekipa Piotra Palucha to spotkanie przegrała i teraz w klubie trwa wyciąganie wniosków.

- Przede wszystkim wielkie gratulacje dla zawodników, trenerów i działaczy tarnowskiej Unii. Przyjechała bardzo silna drużyna, która zasłużenie wygrała i skasowała trzy punkty. Ten pojedynek to kubeł zimnej wody na nasze głowy. To się przyda naszemu zespołowi. Już teraz widać, że w meczu półfinałowym czeka nas trudna i zażarta walka. Wczorajsze spotkanie w Zielonej Górze pokazuje, że wszystko będzie możliwe. Jesteśmy już po analizie niedzielnego pojedynku w Gorzowie. Wiemy, gdzie były błędy i teraz należy wyciągnąć wnioski, tak aby w kolejnych meczach jechać lepiej - podsumował niedzielny mecz z Jaskółkami Ireneusz Maciej Zmora.

[ad=rectangle]

Wielu kibiców gorzowskiego klubu po niedzielnym spotkaniu zwracało uwagę, że gospodarze przegrali tego dnia z własnym torem. Podobne wnioski mają działacze. Prezes Zmora zapowiada pod tym względem poprawę. - Jest kilka wniosków i spostrzeżeń po tym meczu. Dotyczy to także kwestii przygotowania toru. To jeden z wiodących wniosków. Podczas tego sezonu nasz tor bywał różny. Rozmawialiśmy i wiemy, jak go zrobić. Mam nadzieję, że w kolejnych meczach pogoda nie pokrzyżuje nam planów i przygotujemy nawierzchnię, tak by była naszym atutem - podkreślił Zmora.

Niewiadomych przed fazą play-off praktycznie już nie ma. W pierwszej czwórce poza zespołami z Tarnowa, Gorzowa Wielkopolskiego i Zielonej Góry, znajdzie się najprawdopodobniej Fogo Unia Leszno. Szanse Unibaksu Toruń są już tylko matematyczne. - Jest to bardziej iluzja niż coś realnego. Przed sezonem brak Unibaksu w czwórce można było uznać za niespodziankę. Później było jednak widać, że ta ekipa zmagała się z wieloma problemami. Z czasem czekaliśmy już tylko na moment, kiedy zostanie postawiona kropka nad i. To wydarzyło się wczoraj i takie rozstrzygnięcie jest zgodnie z moimi oczekiwaniami - zakończył Zmora.

Komentarze (248)
avatar
RECON_1
13.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przygotowanie toru zrobilo swoje, ale warto tez dorzucic brak pkt ze strony Swidra czy Gapy, bo gdyby zrobili tyle ile sie oczekuje od zawodnika 2 lini to Stal by to spotkanie wygrala. 
avatar
Franka
13.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jedynie falubaz z Dudkiem miałby szansę nawiązać walkę z Tarnowem. Nikt inny nie ma żadnych szans w tym sezonie.  
avatar
Franka
13.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Panie Zmora to nie tor tylko słaba postawa drugiej lini Stali czyli Świderski i Gapa do tego fatalna jazda Zagara w polskiej lidze. Z tym składem nie macie co szukać w play-off. W tym Czytaj całość
avatar
esmundostarnow
13.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
brawa dla jaskolek za mecz,uwazam ze powtoreczka finalu anno domini 2012 jak najbardziej realna!!zielonka bez dudka i do tego z pogubionym jak widać hampelem chyba nie da rady... 
avatar
sympatyk żu-żla
12.08.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Panie Zmora Gorzów nie jest słabym zespołem gdyż jedzie w play offach,Tarnów jest monolit, śmiano się z zawodników i Cieślaka oraz Tarnowa. P.Marek nic nie mówił na głupie docinki ,,na samym p Czytaj całość