Finał IMP oczami Jacka Gajewskiego

W czwartek na torze w Zielonej Górze odbędzie się finał Indywidualnych Mistrzostw Polski. Wyniki tych zawodów wytypował Jacek Gajewski.

- Turniej zapowiada się ciekawie, bo nie ma jednego zdecydowanego faworyta. Jest za to kilku żużlowców, którzy są ostatnio w wysokiej formie i mogą sprawić dużą niespodziankę. Jeszcze miesiąc czy dwa miesiące temu to pewniakiem był Jarek Hampel. Ostatnio jego forma jest jednak bardzo słaba. Nie pamiętam, żeby on jechał w ten sposób w tylu imprezach. Zdarzały mu się pojedyncze wpadki, ale tak poważnego problemu nie pamiętam. Może przełamie się tym razem, ale widać, że nie jest dobrze - powiedział w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Jacek Gajewski.

[ad=rectangle]

Nasz ekspert twierdzi, że niespodziankę może sprawić któryś z młodszych żużlowców. - Dobrze jedzie Kasprzak, który od pewnego czasu jest w wysokiej formie. W Zielonej Górze powinien być silny. Z doświadczonych zawodników w czołówce powinien być także Protasiewicz. Jedzie równo i teraz wystąpi u siebie. Rewelacją może być Pawlicki i na niego stawiam. Generalnie dwójka zawodników z Leszna pojechała ostatnio dobrze w Zielonej Górze i oni mogą się dziś liczyć. Stać ich na medale. Zwłaszcza Pawlicki dojrzał. On może nawet wygrać. Jeśli wszystko sobie dobrze ułoży w głowie i opanuje nerwy, to możemy mieć niespodziankę. Na pewno podejdzie do tej rywalizacji bez kompleksów- wyjaśnił Gajewski.

- W gronie zawodników, którzy będą się liczyć, widzę też Tobiasza Musielaka. Oni z młodszym z braci Pawlickich ostatnio wiele dają leszczyńskiej Unii. Dziś mają szansę przełożyć to na osiągnięcia indywidualne - dodał na zakończenie Gajewski.

Kolejność finału IMP w Zielonej Górze według Jacka Gajewskiego:

1. Piotr Pawlicki 
2. Krzysztof Kasprzak 
3. Piotr Protasiewicz 
4. Grzegorz Zengota

Źródło artykułu: