Problem z prestiżem IMP nadal widoczny. Marian Maślanka: Trzeba zmienić wynagrodzenia i regulamin

Około 4000 widzów obejrzało finał IMP, który odbył się w czwartek w Zielonej Górze. - To pokazuje, że cały czas ta impreza ma poważny problem - zauważa Marian Maślanka.

W tym artykule dowiesz się o:

- Pojawił się nowy pomysł, którym jest organizacja IMME. Jest on pewnie dobry, bo czegoś takiego jeszcze nie było. Uważam jednak, że priorytetem dla żużlowych władz powinno być odbudowanie prestiżu IMP. To, co się dzieje z tymi zawodami, jest niewiarygodne. W Zielonej Górze na finale było około 4000 osób. Tak być nie może. Emocji nie brakowało, ale nie ma otoczki. Wchodzą teraz IMME, jest coraz więcej imprez. Może to i dobrze, ale ja uważam, że najpierw należy odbudować pozycję tych "tradycyjnych" zawodów - powiedział w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Marian Maślanka.

[ad=rectangle]

Były prezes częstochowskiego Włókniarza stwierdził, że należy podjąć natychmiastowe działania, by IMP odzyskały dawny blask. - One powinny odbywać się na dwóch płaszczyznach - podkreślił. - Pierwsza i podstawowa kwestia to budżet. Nie muszą to być wcale jakieś oszałamiające sumy, ale nagrody dla zawodników powinny być solidne. Zawodnikom to musi się po prostu opłacać. Druga kwestia to regulamin i zapisy w kontraktach. Żużlowcy powinni mieć obowiązek startu w takich turniejach. To można uregulować i warto iść w tym kierunku - dodał Maślanka.

Nasz ekspert twierdzi jednak, że obie kwestie muszą pójść ze sobą w parze. W jego ocenie, nie wystarczy regulaminowy przymus startu w IMP. - Zawodnicy nie mogą przysyłać zwolnień i w ten sposób się wykręcać. W tym roku półfinały były kadłubowe. To jest bardzo złe zjawisko. Idąc tą drogą, nigdy nie sprawimy, że znajdą się chętni na sponsorowanie tej imprezy. Wiem jednak, że sam przymus jazdy nie wystarczy. Do prestiżu tej imprezy brakuje nam głównie finansów - zakończył Maślanka.

Komentarze (55)
avatar
Penhal
17.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Trzeba zrobić bilety po 200 zł. To nawet w Zielonej nie będzie 4 tyś. 
avatar
GRYFM
17.08.2014
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Dwa tygodnie temu była nagonka na Bydgoszcz jak to możliwe tak mało ludzi na DPŚ. Co teraz stało się w Zielonej? W przeciwieństwie do nas ceny biletów niższe niż na ligę, duża liczba swoich zaw Czytaj całość
beto2012
17.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Typowy pasibrzuch mądry jak zwykle po fakcie. Panie maślana jakoś rok temu Tarnów chwalili za organizację IMP. 
hgjfkf
17.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zawodnik chce zarobić i koniec i to normalna rzecz i jestem A tym . Dziwie sie ze jeszcze jeżdżą w gp za te grosze . 
hgjfkf
17.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Panie Maslanka czy jak tam panu !!. Walni sobie loda i zaczni myślec !!!