Patryk Malitowski do Gorzowa wybiera się po medal

Z dorobkiem 13 punktów [tag=15895]Patryk Malitowski[/tag] wywalczył w Rybniku awans do finału Młodzieżowych Indywidualnych Mistrzostw Polski. Wychowanek wrocławskiej Sparty do Gorzowa wybierze się po medal.

W tym artykule dowiesz się o:

W niedzielę na stadionie MOSiR w Rybniku odbył się zaległy turniej eliminacyjny Młodzieżowych Indywidualnych Mistrzostw Polski. Do ścisłego finału zakwalifikowało się pięciu najskuteczniejszych zawodników. Wśród nich na trzeciej pozycji z trzynastoma punktami uplasował się Patryk Malitowski. Bezkonkurencyjny na Górnym Śląsku okazał się Bartosz Zmarzlik. Wrocławianin był jednym z tych jeźdźców, którzy deptali mu po piętach.
[ad=rectangle]
"Malita" jest zadowolony ze swojego występu. Warto wspomnieć, że obiekt przy Gliwickiej 72 jest mu doskonale znany. W minionym sezonie miał wiele okazji, by spróbować tam swoich sił. Po sporym sukcesie, jakim był triumf w siódmej odsłonie Turnieju Pamięci Łukasza Romanka, przyszło mu reprezentować barwy rybnickiej drużyny na zasadzie gościa. Przed niedzielnymi eliminacjami był zatem jednym z faworytów do awansu.

- Wiadomo, że przyjechałem po awans i to mi się udało osiągnąć. Do tego doszedł dobry wynik, także wszystko jak najbardziej oceniam na plus. Przed tymi zawodami trochę się denerwowałem, bo wiadomo, że zawsze w Rybniku dobrze mi szło i po raz kolejny chciałem się zaprezentować z jak najlepszej strony. Już po pierwszym biegu, kiedy pokonałem Kacpra Worynę - wiedziałem, że będzie dobrze - powiedział Malitowski.

Sezon 2014 jest ostatnim, w którym Patryk Malitowski startuje z pozycji juniora. Dlatego jest to dla niego bardzo ważny rok i zależy mu na tym, by przed wejściem w wiek seniora zaprezentować się z jak najlepszej strony. Na finał Młodzieżowych Indywidualnych Mistrzostw Polski wyznaczył sobie wysoki cel.

- Na finał z całą pewnością jadę po medal. To dla mnie ostatni sezon w gronie juniorów. Nie mam jeszcze medalu Młodzieżowych Indywidualnych Mistrzostw Polski i jak najbardziej to jest mój cel do zrealizowania - tłumaczył "Malita".

Patryk Malitowski liczy na medal MIMP
Patryk Malitowski liczy na medal MIMP

Finał MIMP, który odbędzie się w Gorzowie zaplanowano na 13 września. W swojej karierze wychowanek klubu z Wrocławia nie miał zbyt wielu okazji do startów na stadionie im. Edwarda Jancarza. Pojedyncze występy kończył tam bez euforii.

Przed bardzo ważnym dla Malitowskiego finałem, będzie on miał jeszcze okazję do spróbowania swoich sił na gorzowskim owalu. Jak sam zapowiada, w tym czasie będzie próbował sprawdzić jak najwięcej ustawień swoich motocykli. - Jak nigdy nie jeździłem do Gorzowa, to w tym roku będę tam łącznie cztery razy. Mam dobre przetarcie przed tym finałem i postaram się tam posprawdzać jak najwięcej przełożeń, żeby na finał być w stu procentach przygotowany - powiedział wrocławianin.

Komentarze (31)
avatar
21 GUNS
19.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ciężka sprawa...ale walcz Malita...przyszły sezon będzie trudny... 
Szwędacz
18.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
malita a dobrze się czujesz chłopie? nie żartuj, medal będzie łudem szczęścia, wiemy że za rok pojeździsz może w 2 lidze bo na żużlu jeździć to ty nie potrafisz. 
avatar
Mr Szatan
18.08.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Gorzowianie, przygotujcie dodatkowy medal z czekolady, bo obawiam sie że moze nie wystarczyc umiejetnosci i szczęścia na pierwszą trójkę, a szkoda zeby chłopak wracał do domu zawiedziony ze med Czytaj całość
avatar
Wilk
18.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Szanse zawsze są. Malita wygrał przecież turniej Romanka z takimi zawodnikami jak Nicki Pedersen itd. Szanse, że zdobędzie medal są małe, ale są. Bo Patryk udowodnił, że czasem potrafi pokonać Czytaj całość
avatar
Petrus
18.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Patryk nie masz szans nawet na brąz. Złoto zarezerwowane dla Bartka,srebro dla Musielaka. O brąz powalczy kilku zawodników.