Australijczyk upadł na tor w momencie, gdy arbiter przerwał pierwszy wyścig, gdyż uznał, że start do tej odsłony był nierówny. Davey Watt nie opanował maszyny w pierwszym łuku i zanotował klasyczny uślizg. Zawodnik o własnych siłach wrócił do parku maszyn, jednak po tym wydarzeniu wycofał się z kolejnych startów.
[ad=rectangle]
Warto dodać, że zawody rozpoczęły się z ponad 20-minutowym opóźnieniem, ponieważ organizatorzy przygotowywali nawierzchnię po opadach deszczu. Wielce prawdopodobne jest, że Watt po prostu nie chciał ryzykować jeżdżąc na wymagającym owalu, tym bardziej, że niedawno wrócił do ścigania po kontuzji.
Upadek Daveya Watta na Wyspach
Już na początku spotkania Swindon Robins z The Lakeside Hammers doszło do upadku, po którym z dalszych startów wycofał się Davey Watt.