Naszym zdaniem turniej w Gorzowie zakończy się zwycięstwem Grega Hancocka. W trzech dotychczasowych zawodach Grand Prix rozegranych na Stadionie im. Edwarda Jancarza Amerykanin zawsze był w czołówce, a w 2011 roku odniósł zwycięstwo. "Grin" w tym sezonie prezentuje wysoką i równą formę, a potwierdzeniem tego jest pozycja lidera klasyfikacji generalnej elitarnego cyklu.
[ad=rectangle]
Wysokie miejsca w sobotnich zawodach powinni zająć zawodnicy miejscowej Stali. Zarówno Niels Kristian Iversen, jak i Krzysztof Kasprzak doskonale znają specyficzny tor w Gorzowie. Naszym zdaniem obaj wywalczą awans do finału. W nim powinien znaleźć się również Nicki Pedersen. Co prawda Duńczyk do zawodów przystąpi z kontuzją barku, lecz "Power" już wielokrotnie pokazywał, że potrafi walczyć z bólem. Przypomnijmy, że przed rokiem Pedersen w kilku turniejach jeździł ze złamaną ręką i zajmował miejsca w czołówce.
Na dobre występy w Gorzowie stać Bartosza Zmarzlika i Jarosława Hampela. "Mały" próbuje wyjść z kryzysu sprzętowego i testuje motocykle od innych tunerów. Czy już w Gorzowie Polak zanotuje lepsze wyniki? Wydaje nam się, że tak, ale Hampel nie powtórzy sukcesu sprzed roku, kiedy to na Stadionie im. Edwarda Jancarza odniósł zwycięstwo. Z kolei Zmarzlik dobrze zna gorzowski tor, a potwierdził to w 2012 roku. Wówczas wychowanek Stali zajął trzecie miejsce.
Grand Prix Polski oczami SportoweFakty.pl:
1. Greg Hancock
2. Niels Kristian Iversen
3. Krzysztof Kasprzak
4. Nicki Pedersen
...
6. Bartosz Zmarzlik
7. Jarosław Hampel
15. Adrian Cyfer
Jarosław Galewski i Damian Gapiński (SportoweFakty.pl)