Przed spotkaniem znane były warunki, które zapewnią rzeszowianom triumf w rundzie zasadniczej (zwycięstwo z ekipą Mariana Wardzały). Także lublinianie wiedzieli, co muszą zrobić, aby odroczyć wyrok, jakim byłby spadek (przynajmniej remis).
[ad=rectangle]
Pojedynek rozpoczął się przy zachmurzonym niebie, ale braku opadów deszczu. Trzy pierwsze biegi padły łupem miejscowych. W inauguracyjnym, spod taśmy świetnie wyszli Paweł Miesiąc i Cameron Woodward. "Łełek" przyblokował jednak Australijczyka, co bez wahania wykorzystał Kenni Larsen, wskakując na drugą pozycję. W biegu juniorskim natomiast bezkonkurencyjny był Łukasz Sówka. Kroku starał mu się dotrzymać Krystian Rempała, ale 17-latek popełnił błąd na drugim łuku i został minięty przez Damiana Dąbrowskiego.
Po czterech wyścigach, na tablicy wyników zapowiadało się na kolejny pogrom gości przy Hetmańskiej. Przy prowadzeniu Żurawi 17:7, na Stadionie Miejskim zaczął kropić deszcz. Okazał się on sprzymierzeńcem zawodników znad Bystrzycy, którzy wygrali dwa kolejne biegi podwójnie. Z bezpiecznego dystansu, zrobiły się tylko dwa "oczka". Ponownie ekipa ze stolicy Podkarpacia zaczęła odskakiwać za sprawą wygranych Miesiąca i Macieja Kuciapy. W wyścigu siódmym, Dawid Lampart próbował wstrzelić się w taśmę. Nie udało mu się to, przez co został na starcie, a para Miesiąc - Kenni Larsen spokojnie dowiozła wynik 5:1.
Kolejny bieg tej pary nie był już tak udany. Larsena dopadł na starcie defekt motocykla. Koziołki prowadzili podwójnie, ale błąd na wyjściu z pierwszego łuku Andrieja Kudriaszowa wykorzystał Miesiąc. W wyścigu jedenastym, trener gości posłał do boju - jedyną w tym spotkaniu - rezerwę taktyczną. W miejsce chimerycznego Daveya Watta wprowadzono Lamparta. Zdobył on 3 "oczka", ale Dąbrowski przyjechał do mety jako ostatni.
O rezultacie miały decydować biegi nominowane, które odbywały się już na przesiąkniętej wodą nawierzchni. W czternastej odsłonie odbudował się Watt, dzięki któremu udało się zachować szanse na remis do ostatniej gonitwy. W ostatnim wyścigu, rzeszowska para świetnie wyszła ze startu i spokojnie dojechała do mety z podwójną wygraną.
W tej chwili stało się jasne, że PGE Marma Rzeszów wygrała rundę zasadniczą Nice Polskiej Ligi Żużlowej, a KMŻ Lublin w przyszłym roku zobaczymy w Polskiej 2. Lidze Żużlowej. - Lublin na pewno nie zasługuje na drugą ligę - powiedział po meczu rozczarowany Robert Miśkowiak. - Nie chciałem tego, bo jeździłem tam kilka lat, ale to jest sport - oznajmił z kolei Paweł Miesiąc.
KMŻ Lublin - 41
1. Cameron Woodward - 7+1 (1,2*,2,2,0)
2. Davey Watt - 6 (0,3,0,-,3)
3. Robert Miśkowiak - 9+1 (d,3,3,2*,1)
4. Andriej Kudriaszow - 4+1 (1,2*,1,0)
5. Dawid Lampart - 11 (3,0,3,3,2,d)
6. Arkadiusz Madej - 2 (0,1,1)
7. Damian Dąbrowski (gość) - 2 (2,0,0)
PGE Marma Rzeszów - 49
9. Kenni Larsen - 5+2 (2*,2*,d,1)
10. Paweł Miesiąc - 10+1 (3,3,2,w,2*)
11. Scott Nicholls - 8+3 (2*,1,1*,3,1*)
12. Peter Ljung - 11 (3,0,2,3,3)
13. Maciej Kuciapa - 9 (2,1,3,1,2)
14. Krystian Rempała - 1 (1,0,u)
15. Łukasz Sówka - 5+1 (3,1*,1)
Bieg po biegu:
1. (67,28) Miesiąc, Larsen, Woodward, Watt 5:1
2. (67,31) Sówka, Dąbrowski, Rempała, Madej 4:2 (9:3)
3. (66,50) Ljung, Nicholls, Kudriaszow, Miśkowiak (d4) 5:1 (14:4)
4. (66,53) Lampart, Kuciapa, Sówka, Dąbrowski 3:3 (17:7)
5. (66,16) Watt, Woodward, Nicholls, Ljung 1:5 (18:12)
6. (66,81) Miśkowiak, Kudriaszow, Kuciapa, Rempała 1:5 (19:17)
7. (66,47) Miesiąc, Larsen, Madej, Lampart 5:1 (24:18)
8. (66,62) Kuciapa, Woodward, Sówka, Watt 4:2 (28:20)
9. (66,75) Miśkowiak, Miesiąc, Kudriaszow, Larsen (d/start) 2:4 (30:24)
10. (67,00) Lampart, Ljung, Nicholls, Dąbrowski 3:3 (33:27)
11. (68,03) Lampart, Miśkowiak, Kuciapa, Miesiąc (w/u) 1:5 (34:32)
12. (68,06) Nicholls, Woodward, Madej, Rempała (u4) 3:3 (37:35)
13. (67,79) Ljung, Lampart, Larsen, Kudriaszow 4:2 (41:37)
14. (67,88) Watt, Kuciapa, Nicholls, Woodward 3:3 (44:40)
15. (68,03) Ljung, Miesiąc, Miśkowiak, Lampart (d4) 5:1 (49:41)
NCD:
66,16 - Davey Watt w piątym wyścigu
Sędzia: Tomasz Proszowski
Widzów: ok. 3000
Zawodnicy startowali według I zestawu.
Aktualna tabela Nice PLŻ --->>>
[event_poll=25297]
ALE ZE SKLECENIEM CZEGOS KONSTRUKTYWNEGO MA NIELADA PROBLEM :)