Podczas pierwszego okrążenia 14. wyścigu Grand Prix Polski w Gorzowie, "PUK" upadł na tor wspólnie z Gregiem Hancockiem. "Herbie" doznał urazu palca, z kolei Duńczyk mocno uszkodził kolano. - W ciągu kilku dni spotkam się z różnymi lekarzami, by poznać różne opinie na temat leczenia urazu. Miałem już skan kolana w Polsce oraz rozmawiałem z dwoma doktorami w Wielkiej Brytanii. Obaj zgadzają się, że kontuzja nie wygląda najlepiej i konieczna będzie operacja, zanim powrócę na tor. Zobaczymy co przyniosą kolejne rozmowy, ale wygląda na to, że będą one dotyczyły jedynie miejsca operacji i lekarza, który ją wykona - skomentował Niels Kristian Iversen na łamach speedwaygp.com.
[ad=rectangle]
"PUK" w tym sezonie na pewno nie pojawi się już na torze. - Mam uszkodzone więcej niż jedno więzadło. Gdyby to było jedno więzadło, mógłbym sobie jakoś z tym poradzić z pomocą specjalnych taśm. Kilka sztuk to już jednak większy problem. Gdyby była możliwość jazdy z taką kontuzją, z pewnością pojawiłbym się na torze. To jest niestety niemożliwe i w tym sezonie już nie wystartuję - dodał Iversen.
źródło: speedwaygp.com