Naszym zdaniem faworytem do zwycięstwa w Grand Prix Nordyckim jest Krzysztof Kasprzak. Polak w ostatnim czasie jest w znakomitej formie, a w dwóch ostatnich turniejach elitarnego cyklu stał na podium. "KK" pnie się w klasyfikacji generalnej cyklu i obecnie zajmuje czwarte miejsce, a biorąc pod uwagę problemy zdrowotne bezpośrednich rywali i absencję Grega Hancocka, to przy dobrym występie w Vojens Polak będzie mógł w dwóch ostatnich turniejach włączyć się do walki o mistrzowski tytuł.
[ad=rectangle]
Na przełamanie w cyklu Grand Prix liczy Chris Holder. Australijczyk od kilku tygodni prezentuje wysoką formę, ale nadal nie osiąga tak spektakularnych wyników jak w 2012 roku, kiedy to świętował zdobycie tytułu mistrza świata. Wydaje nam się, że w Vojens Australijczyk może włączyć się do walki o zwycięstwo. Wysoko stoją również akcje Michaela Jepsena Jensena, który jest rekordzistą miejscowego toru, a przed dwoma laty startując z dziką kartą odniósł sensacyjne zwycięstwo.
Bardzo zmotywowany do Grand Prix Nordyckiego podejdzie Tai Woffinden. Brytyjczyk dwa tygodnie temu musiał pauzować z powodu kontuzji, lecz w Vojens zabraknie jego najgroźniejszego rywala w walce o mistrzowski tytuł - Grega Hancocka. Naszym zdaniem "Woffy" awansuje do finału. Liczymy również na dobry występ Jarosława Hampela, który w ostatnich tygodniach zmagał się z kryzysem sprzętowym. Polak powinien wywalczyć przepustkę do półfinałów.
Grand Prix Nordyckie oczami SportoweFakty.pl:
1. Krzysztof Kasprzak
2. Chris Holder
3. Michael Jepsen Jensen
4. Tai Woffinden
...
7. Jarosław Hampel
Jarosław Galewski i Damian Gapiński (SportoweFakty.pl)