Matej Zagar myśli o medalach. "Nie ma miejsca na błędy"

Matej Zagar zajmuje obecnie piąte miejsce w klasyfikacji generalnej Grand Prix. Słoweniec ma spore szanse na zdobycie pierwszego w karierze medalu mistrzostw świata.

W tym artykule dowiesz się o:

Przed turniejem w Vojens Matej Zagar ma na swoim koncie 91 punktów i traci tylko 2 "oczka" do trzeciego Nickiego Pedersena Nickiego Pedersena. Dlatego Słoweniec ma spore szanse na najlepszy wynik w karierze.
[ad=rectangle]
Dotychczas Zagar dwukrotnie kończył sezon na siódmym miejscu w klasyfikacji generalnej Grand Prix. Miało to miejsce w latach 2006 i 2013. - Teraz muszę mieć dobre występy w Grand Prix. Punkty są najważniejsze i na tym etapie nie ma miejsca na błędy. Jeśli popełnisz jakikolwiek, wypadasz z gry o medale. Jeśli odjedziesz dobre zawody, to nadal jesteś w dobrej pozycji. Każdy z żużlowców szuka regularnej formy i ciężko na to pracuje - powiedział żużlowiec w rozmowie z oficjalnym serwisem SGP.

Przed Grand Prix Nordyckim Zagar ma jednak spory problem, bo nigdy wcześniej nie startował na torze w Vojens. - To będzie mój pierwszy raz. Na pewno będzie to nowe doświadczenie, a jakiego rodzaju, to zobaczymy w sobotę, przed północą - dodał słoweński żużlowiec.

Równocześnie Zagar znajduje się na liście startowej Grand Prix Challenge, które w przyszłą sobotę odbędzie się w Lonigo. Wobec niemal pewnego miejsca w czołowej ósemce cyklu i pozostania w Grand Prix, sporo mówiło się o możliwym wycofaniu Słoweńca z turnieju w Lonigo. Do tego jednak nie dojdzie. - Chcę wygrać w Lonigo. Będę tam trzymać gaz do końca, tak abym był w stanie pokonać każdego - podsumował Zagar.

Źródło artykułu: