Carbon Start Gniezno vs PGE Marma Rzeszów: pomeczowe Hop-Bęc

[tag=867]PGE Marma Rzeszów[/tag] dość łatwo pokonała na wyjeździe [tag=870]Carbon Start Gniezno[/tag]. Co było największą, pozytywną niespodzianką spotkania, a co rozczarowało?

[bullet=hop.jpg]HOP

Wyrównany skład PGE Marmy

Praktycznie żaden z zawodników gości nie zawiódł, wszyscy pojechali na swoim poziomie. Zespół Janusza Ślączki jest bardzo wyrównany, co jest dobrą informacją w kontekście finałowej rywalizacji.
[ad=rectangle]
Skuteczny Adrian Gała

19-latek był najskuteczniejszym zawodnikiem swojego zespołu. 10 "oczek" to jeden z jego najlepszych występów w ligowych spotkaniach w ogóle. Młodzieżowiec Carbon Startu, jako jeden z niewielu tego dnia, potrafił wyprzedzać na dystansie.

Start wychodzi na prostą

Rok temu kibice klubu z Gniezna długo drżeli o jego byt. Teraz powinno być zupełnie inaczej. Klub wywiązuje się z postanowień upadłości układowej, a obecny sezon zakończy "na zero". Dodatkowo przed niedzielnym meczem kontrakt na kolejny sezon, mimo zapytań z innych ośrodków, przedłużył Damian Adamczak.

[bullet=bec.jpg] BĘC

Krajowi seniorzy Carbon Startu

Adamczak i Adrian Gomólski zaliczyli po jednym udanym biegu, w pozostałych byli natomiast bardzo słabi. Obaj mieli problemy z dopasowaniem się do toru, który m.in. w wyniku działań komisarza był inny, niż na piątkowym treningu.

Frekwencja

Prawdopodobnie ostatni mecz sezonu obejrzało ok. 3000 widzów. To wynik daleki od oczekiwań działaczy. Z drugiej strony na liczbę kibiców z pewnością wpływ miał fakt, że gnieźnianie nie skorzystali z usług Bjarne Pedersena i Jonasa Davidssona, co wielu sympatyków czerwono-czarnych odebrało jako odpuszczenie meczu.
[event_poll=33477]

Źródło artykułu: