- Nie ukrywam, że miałem kilka propozycji z zespołów ekstraligowych oraz innych klubów pierwszoligowych. Postawiłem na rozwój. Chciałem też podejść bardziej poważnie do tego co robię i zdecydowałem się przejść na kontrakt zawodowy. W Grudziądzu doszliśmy do porozumienia. Myślę, że osiągnąłem dosyć dobre warunki i cieszę się, że zostałem w Grudziądzu. Mam nadzieję, że moje wyniki będą jeszcze lepsze - komentuje Artur Mroczka.
Źródło artykułu: