W dwunastym wyścigu Grand Prix Challenge w Lonigo upadek zanotował [tag=2703]Janusz Kołodziej[/tag]. Po tym zdarzeniu Polak podniósł się z toru o własnych siłach, ale wycofał się z dalszej rywalizcji.
Zawodnik Grupy Azotów Unii Tarnów w swoich dwóch pierwszych biegach zdobył dwa punkty i raczej nie miał szans na awans do przyszłorocznego cyklu Grand Prix. Wychowanek tarnowskiego klubu jest poobijany i postanowił nie ryzykować dalszych występów.
W niedzielę Kołodziej ma wystartować w rewanżowym meczu półfinałowym Enea Ekstraligi, w którym Jaskółki podejmą Fogo Unię Leszno.
GP od kilku lat traci na wartości (przykładem jest Emil), wiec oszczędzanie Janusza jest jak najbardziej zrozumiałe. Powodzenia jutro!
Janusz to mega ligowiec, szkoda, że tylko....