Ostatnia runda eliminacji do elitarnego cyklu odbyła się w sobotę w Lonigo. Po raz pierwszy w karierze do Grand Prix awansował Jason Doyle. - Awans do Grand Prix to jedna z rzeczy, o której marzy młody żużlowiec. To był mój wielki cel. Po wielu kontuzjach, awans do elitarnego cyklu jest świetną sprawą. Mam nadzieję, że wszystko jeszcze przede mną. Nawet nie myślałem, że w Grand Prix Challenge zajmę drugą pozycją. Wiedziałem, że muszę nieźle startować i tak się właśnie stało - skomentował Australijczyk na łamach speedwaygp.com.
[ad=rectangle]
Sobotni turniej Grand Prix Challenge był bardzo ważny dla Chrisa Harrisa, który na pewno nie utrzyma się w bieżącej edycji elitarnego cyklu. Brytyjczyk zajmuje aktualnie dopiero 15. miejsce w przejściowej klasyfikacji, lecz trzecie miejsce w Lonigo zapewniło mu udział w przyszłorocznej odsłonie GP. - Przyjechałem do Lonigo, by zakwalifikować się do Grand Prix. Jechałem dobrze i to się udało. Motocykl dobrze pracował, zająłem miejsce w czołowej trójce i jestem z tego zadowolony. Teraz mam więcej czasu, by wszystko zorganizować. Rok temu zaplecze sprzętowe było organizowane w pośpiechu, przez co miałem problem z motocyklami i silnikami. Teraz mam więcej czasu na przygotowania, odpowiednie skupienie i zebranie odpowiedniego warsztatu. Wiem, że mogę rywalizować na wysokim poziomie i jeszcze to udowodnię - powiedział "Bomber".
źródło: speedwaygp.com
Hampel, Ward, Jepsen Jensen, i ktoś kto będzie poza 8 tegorocznego cyklu np. Jonsson lub Bjerre