Zawodnik leszczyńskiej drużyny przechodzi obecnie rehabilitację po złamaniu trzech żeber. - Wykonuję na razie lekkie ćwiczenia, ale z każdym kolejnym dniem będzie ich więcej. Zrobię wszystko, by jak najszybciej wrócić do pełnej sprawności - wyjaśnił Mikkel Michelsen.
[ad=rectangle]
Duńczyk nie wystąpi tym samym ani w środowym meczu półfinałowym z Grupa Azoty Unią Tarnów, ani w zaplanowanym na niedzielę pierwszym spotkaniu o medale. Michelsen zamierza pojawić się na torze dopiero w pierwszym tygodniu przyszłego miesiąca. Mało prawdopodobne jest jednak to, by menedżer Fogo Unii, Adam Skórnicki uwzględnił go w składzie na ostatni mecz sezonu, który zostanie rozegrany 5 października. Zdolny do jazdy będzie bowiem wówczas Kenneth Bjerre.
Mikkelowi Michelsenowi nie pozostanie tym samym nic innego, jak skupić się na rywalizacji w Indywidualnych Mistrzostwach Świata Juniorów. Po rozegranych dotychczas turniejach zajmuje czwartą lokatę w klasyfikacji generalnej, ze stratą dwóch punktów do Czecha, Vaclava Milika. - Zawody te zostaną rozegrane 4 października i zrobię co w mojej mocy, by w nich wystąpić. Prognozy są optymistyczne - zapewnił Duńczyk.
Mikkel Michelsen: Wracam do pełnej sprawności
Mikkel Michelsen będzie jeszcze w tym sezonie do dyspozycji Fogo Unii Leszno. Młody Duńczyk przyznaje, że zamierza zakończyć swoją rehabilitację na początku października.
Źródło artykułu: