Patryk Malitowski udanie zakończył wiek juniora. "Wiem na ile mnie stać"

Patryk Malitowski niespodziewanie zwyciężył w finale IM Ligi Juniorów. Był to dla niego jeden z ostatnich startów wśród juniorów. Sam zawodnik nie ukrywa, że nie boi się przeskoku w grono seniorów.

W częstochowskim finale Indywidualnych Mistrzostw Ligi Juniorów Patryk Malitowski zdobył 13 punkty. Dorobek ten sprawił, że zawodnik Betard Sparty Wrocław stanął na najwyższym stopniu podium i mógł cieszyć się z jednego z największych sukcesów w dotychczasowej karierze. - Przede wszystkim wychodziły mi starty. Co prawda dwa razy trochę zaspałem pod taśmą i przez to zgubiłem dwa punkty, ale ogólnie było dobrze - krótko podsumował swój występ w finale Indywidualnych Mistrzostw Ligi Juniorów.
[ad=rectangle]
Dla "Mality" obecny sezon jest ostatnim w gronie juniorów. Zawodnik Betard Sparty Wrocław w tym roku wystąpił w trzynastu spotkaniach swojego klubu i zdobył w nich wraz z bonusami 36 punktów. Jednak udany występ w finale IMLJ pokazał, że Malitowskiego stać na osiąganie dobrych wyników. - Można powiedzieć, że to było udane zakończenia wieku juniora. Wolałbym, żeby to był finał Młodzieżowych Indywidualnych Mistrzostw Polski, a nie Ligi Juniorów. Pojechałem ten sezon tak, jak mogłem. Nie chciałbym się nad tym rozwodzić. Robiłem wszystko, ale niestety to nie wystarczy jeżeli brakuje kilku bardzo ważnych szczegółów - przyznał 21-latek.

W przyszłym sezonie Malitowski będzie ścigał się już jako senior. Sam zawodnik przyznaje, że nie zdecyduje się na jazdę w najwyższej klasie rozgrywkowej i będzie szukał pracodawcy w niższych ligach. - Na ten moment nie dysponuje nawet sprzętem, na którym mógłbym jeździć w Ekstralidze i to może być odpowiedź na to pytanie. Zupełnie się nie przejmuje tym, że przechodzę w wiek seniora, bo wiem na ile mnie stać i na ile mogę jechać. Jeżeli trafię do dobrego klubu i będę miał zagwarantowaną jazdę, to na pewno się odwdzięczę, a kiedy zbuduję zaplecze sprzętowe, to wtedy wrócę do najwyższej klasy rozgrywkowej - zakończył Malitowski.

Źródło artykułu: