Niejasna przyszłość Patryka Dolnego i Patryka Malitowskiego. "Będziemy rozmawiać"

Piotr Baron zapewnia, że nie wykreślił jeszcze ze swoich planów Patryka Dolnego i Patryka Malitowskiego, którzy kończą w tym roku wiek juniora. - Będziemy dopiero rozmawiać - wyjaśnił szkoleniowiec.

Obaj młodzieżowcy Betard Sparty nie mogą zaliczyć obecnego sezonu ENEA Ekstraligi do zbyt udanych. Patryk Dolny i Patryk Malitowski nie znaleźli się w gronie pięćdziesięciu najskuteczniejszych zawodników rozgrywek i nie wykonali oczekiwanego postępu w stosunku do poprzedniego sezonu. Jak przyznali w rozmowie z Gazetą Wrocławską, myślą o szukaniu klubu w niższej klasie rozgrywek. Nie zostali jednak jeszcze skreśleni przez Piotra Barona.
[ad=rectangle]
- Żadna decyzja w sprawie przyszłości Dolnego i Malitowskiego jeszcze nie zapadła. Decyzje kadrowe dotyczące przyszłego sezonu są dopiero przed nami. Czekają nas rozmowy z oboma zawodnikami i dopiero po nich będzie można powiedzieć coś więcej - wyjaśnił w rozmowie z naszym portalem trener wrocławskiego zespołu.

Piotr Baron uważa, że zarówno Dolnego, jak i Malitowskiego stać na jazdę na solidnym poziomie. Przykładem tego mogą być Indywidualne Mistrzostwa Ligi Juniorów w Częstochowie, zakończone wygraną drugiego z wymienionych zawodników. Ich występy w Ekstralidze pozostawiały jednak wiele do życzenia. - Były momenty, gdy spisywali się naprawdę dobrze, ale często prezentowali się po prostu słabo. Generalnie jako klub liczyliśmy na większy progres obu zawodników, ale niestety się to nie udało - powiedział Baron.

Patryk Dolny i Patryk Malitowski nie spełnili oczekiwań swojego klubu
Patryk Dolny i Patryk Malitowski nie spełnili oczekiwań swojego klubu

W związku tym, iż Dolny i Malitowski będą ścigać się jako seniorzy, wrocławianie mogą mieć problem z młodzieżowcami. Pewniakiem Piotra Barona powinien być Mike Trzensiok, który został wypożyczone na rundę play-off do GKM-u Grudziądz. - O obsadzie juniorskiej myślę rzecz jasna od dłuższego czasu. Jest jednak jeszcze za wcześnie, by wypowiadać się o nazwiskach - podsumował Baron.

Źródło artykułu: