Zostaliśmy upokorzeni - Grupa Azoty Unia Tarnów vs. SPAR Falubaz Zielona Góra (komentarze)

Grupa Azoty Unia Tarnów sięgnęła po brązowe medale drużynowych mistrzostw Polski. W dwumeczu o trzeci stopień podium Jaskółki nie pozostawiły złudzeń ekipie SPAR Falubazu Zielona Góra.

Krzysztof Jabłoński (SPAR Falubaz Zielona Góra): Nie mamy nic na swoje usprawiedliwienie, ja też nie mam zamiaru się jakoś szerzej tłumaczyć. Zostaliśmy po prostu upokorzeni. Wybitnie nie szło nam dopasowanie się do twardej nawierzchni. Sezon ligowy się skończył dla nas bardzo przykro i musimy obejść się smakiem.
[ad=rectangle]
Artiom Łaguta (Grupa Azoty Unia Tarnów): Staraliśmy się zrobić wszystko, żeby ten medal padł naszym łupem. Zrobiliśmy to. Ja mogę powiedzieć, że jestem zadowolony całym sezonem. Trzeba w przyszłości zrobić wszystko, aby ten kolor się zmienił w złoty.

Ernest Koza (Grupa Azoty Unia Tarnów): Ogólnie czuję się dobrze. Boli mnie tylko trochę kolano, biodro, bark i łokieć (śmiech). W ostatnim swoim biegu odchyliłem się na jednym z łuków. Barki mnie tak zaczął "ciągnąć", że musiałem zamknąć gaz. Dobrze, że nie upadłem, bo na prowadzeniu znajdował się akurat Artiom.

Krzysztof Buczkowski (Grupa Azoty Unia Tarnów): Tor był przygotowany tak jak chcieliśmy. Udowodniliśmy to wynikiem, bo zdobyliśmy sześćdziesiąt trzy oczka. Pokazaliśmy, że w żadnej chwili ten krążek dla nas nie był zagrożony. Pewnie, że ten medal brałbym w ciemno przed początkiem sezonu. Wiadomo gdzie umiejscawiali nas kibice, czy eksperci.

[event_poll=33643]

Źródło artykułu: