Oskar Polis po konsultacjach medycznych. Drugoligowy Włókniarz może na niego liczyć
W czwartek podczas finału MMPPK Oskar Polis nabawił się kontuzji obojczyka. 18-letni wychowanek częstochowskiego Włókniarza wkrótce przejdzie zabiegi mające na celu wyleczenie urazu.
W piątkowe popołudnie 18-latek przeszedł konsultacje medyczne u dobrze znanego częstochowskim kibicom żużla doktora Wojciecha Podhoreckiego. Na razie uznano, że interwencja chirurgiczna nie jest konieczna. - We wtorek mam jechać na spawanie kości obojczyka. Zobaczymy, jak to będzie wyglądać. Jeżeli to nie pomoże to wówczas udam się do kliniki w Piekarach Śląskich. Tam są świetni specjaliści i wierzę, że w razie czego mi pomogą. Jednak mam nadzieję, że samo spawanie obojczyka wystarczy i za trzy tygodnie wrócę do jazdy - powiedział z optymizmem w głosie Polis.
Wydawać by się mogło, że bieżący sezon dla częstochowskiego młodzieżowca jest już zakończony, jednak ten pali się do jazdy i nie chce zakończyć startów w tym roku upadkiem. - Startów zostało niewiele. Między innymi w Częstochowie ma odbyć się memoriał i chciałem w nim wystartować. Na pewno jednak jakieś jazdy jeszcze się znajdą. Chciałbym jeszcze w tym roku wrócić do jazdy - oznajmił Oskar.Do takich na pewno zalicza się Oskar Polis, któremu w tym roku sporo dała jazda w roli gościa w I lidze w ŻKS ROW-ie Rybnik. 18-latek wypadł dobrze także w meczu ekstraligowym w barwach swojego macierzystego klubu przeciwko Fogo Unii Leszno (Polis zdobył 5 punktów i bonus w 3. startach). O Polisa częstochowscy kibice mogą być jednak spokojni, gdyż ten już teraz zadeklarował, że nigdzie się nie wybiera. - Oczywiście, że zostanę. Jeżeli tak się to skończy i wyjdzie opcja II ligi to jak najbardziej zostaję tutaj i jeżdżę w II lidze. Myślę, że szybko dogadam się z klubem. Sprzęt wydaje mi się, że będzie w miarę, także jeżeli wszystko się ułoży to na pewno zostanę we Włókniarzu - oświadczył.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>