Michał Szczepaniak: Dawno nie byłem w takim klubie

W ubiegłą niedzielę odbył się mecz ŻKS ROW Rybnik - Goście, który zakończył sezon żużlowy w Rybniku. Najlepszym zawodnikiem tego spotkania był Michał Szczepaniak, który zdobył komplet punktów.

31-letni zawodnik był bardzo zadowolony z wyniku, którego dokonał w niedzielę. Żużlowiec przyznaje, że dużą zasługę w ten wynik ma w tym sprzęt z którym miał problemy w trakcie rozgrywek ligowych. - Z początku sezonu to wszystko pasowało tak jak dzisiaj. Gdzieś tam w połowie roku pojawiły się problemy ze sprzętem i jakoś ciężko było wrócić do tego co było. Czas, który mieliśmy w oczekiwaniu na baraże postarałem się wykorzystać jak najlepiej jeżdżąc gdzie się tylko dało na treningi. W końcu coś znaleźliśmy. Szkoda, że tych baraży nie było, ale widać, że jest to co było na początku sezonu - mówił po niedzielnym meczu Michał Szczepaniak 
[ad=rectangle]
Szczepaniakowi kończy się kontrakt z rybnickim klubem, lecz przyznaje, że z chęcią zostałby w Rybniku. - Nie rozmawialiśmy jeszcze o przedłużeniu. Mamy wspólne spotkanie po tych zawodach. Trzeba trochę ochłonąć, pomyśleć na spokojnie. Tutaj nie można zarzucić nic. Dawno nie byłem w takim klubie gdzie wystawia się fakturę i jest ona płacona w terminie. Jest to ogromny plus dla tego klubu. Na pewno chciałbym tutaj zostać, zobaczymy. Chciałbym udowodnić kibicom z Rybnika, że stać mnie na lepszą jazdę. Chcę tutaj zostać i to pokazać - oznajmił 31-latek.

Michał Szczepaniak przed sezonem zrezygnował ze startów w ligach zagranicznych wybierając klub tylko w rodzimych rozgrywkach. - Brakowało mi tej jazdy. W ubiegłym roku jeździłem w Anglii i w Ostrowie, więc tej jazdy było dużo i wszystko przychodziło łatwiej. W tym roku tej jazdy było mało, a treningi nie są zawodami - powiedział starszy z braci Szczepaniaków.

Zawodnik ŻKS ROW odniósł się również do sytuacji z przelotowymi tłumikami, na których startuje czasami podczas treningów. - To jest niebo a ziemia. W piątek jeździłem na nich w Ostrowie i ten motocykl jest na tyle mocny z nimi, że można wjechać wszędzie i bawić się żużlem. Jazda z aktualnymi tłumikami jest na siłę, gdzie koleiny utrudniają bieg. Mam nadzieję, że zarząd żużla pójdzie po rozum do głowy i ułatwi nam życie - powiedział.

Niedzielny mecz był zakończeniem startów dla Szczepaniaka. Sezon 2014 był średni dla 31-latka, a w barwach ŻKS-u ROW wykręcił średnią 1,750 - To mój ostatni mecz w tym roku. Dobrze, że ten sezon zakończyłem w miarę udanymi zawodami. Ten sprzęt zaczął jechać jak powinien, więc cieszy to przed zimą. Udało się przejechać ten sezon bez żadnych kontuzji. Na pewno to cieszy, bo jest to najważniejsze - zakończył zawodnik rybnickiego klubu.

Komentarze (51)
avatar
luka102
27.10.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
szczepan i tam pozostan bo my cię nie chcemy i ogóra i sówki i o tym wiesz 
avatar
speedway fan eagles
27.10.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Złotówa !!! a w Orle to Ci źle Szczepan było ??? wszystko miałeś n tacy tylko pkt.nie robiłeś boś zdrajca z Ostrowa 
avatar
bartollo
27.10.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Śmieszy mnie niejaki "KKS" spod Kalisza. Myśli, że jak ubierze swoje chamstwo i prostacki język w cudzysłów, to mu moderator tego nie usunie. Takie "elementy" tylko z Ostrowa:) 
avatar
avaterys
27.10.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Taki skład chętnie bym zobaczył. Szumina po kontuzji z klubowymi silnikami da czadu, a przy zrezygnowaniu z usług Bridgera i Harrisa będzie nas stać na Batcha i Hot Scotta.
Szczepan
Szumina
Vas
Czytaj całość
avatar
qweta
27.10.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Szczepaniak solidna firma mile widziany