Mateusz Szczepaniak w końcu w Ostrowie? "Wstępne zapytania były"

Mateusz Szczepaniak wymieniany jest w gronie kandydatów do startów w Ostrowie. Młodszy z braci spełniałby koncepcję prezesa Wodniczaka o występach w biało-czerwonych barwach rodowitych ostrowian.

- Fajna impreza na zakończenie sezonu - tak ocenił 62. Turniej o Łańcuch Herbowy Ostrowa Wielkopolskiego Mateusz Szczepaniak. - Jestem jednak średnio zadowolony z występu. Początek zawodów był w porządku. Miałem dobre starty, ale w kolejnych wyścigach popełniałem błędy na pierwszym łuku. Przytrafiły mi się pewne zawirowania, brakowało luzu, bo dosyć dużą przerwę miałem od ostatnich zawodów. Brakowało mi tego czegoś, co powoduje, że zawodnik, wie jak i gdzie jechać. Najważniejsze jednak, że cało i zdrowo zakończyłem sezon - dodał.
[ad=rectangle]
Mateusz Szczepaniak szybko zakończył rozgrywki ligowe. 27-latek narzeka na brak regularnych startów. - Ciężko utrzymać się wtedy w formie. Nie dość, że szybko zakończyliśmy ligę, to na dodatek mieliśmy miesięczną przerwę w lipcu,  po której w sierpniu skończyły się dla nas zmagania o ligowe punkty. Na pewno nie jest to dobre dla żużlowców, żeby mieć tak długie przerwy pomiędzy zawodami. Treningi to nie to samo, co mecze. Nie pomaga to w utrzymaniu formy - przyznał.

Co ciekawe, Mateusz Szczepaniak, choć pochodzi z Ostrowa, nigdy nie reprezentował barw miejscowego klubu. Czy nadejdzie teraz moment, że w końcu młodszy z braci Szczepaniaków będzie startował dla klubu z Ostrowa. - Jak to nie jeździłem w barwach Ostrowa? A w sparingach? - śmieje się Mateusz Szczepaniak. - Czy nadejdzie ten moment, że będę reprezentował barwy ŻKS Ostrovia, zobaczymy. Jakieś tam wstępne zapytania o to, czy jestem zainteresowany były, ale to na razie tylko luźne rozmowy. Na konkrety musimy poczekać - wyjaśnił nasz rozmówca.

David Bellego i Mateusz Szczepaniak być może w przyszłym sezonie będą kolegami klubowymi. Francuz ma ważny kontrakt z ŻKS Ostrovia, a Mateusz Szczepaniak wymieniany jest w gronie kandydatów do startów w ekipie beniaminka Nice PLŻ
David Bellego i Mateusz Szczepaniak być może w przyszłym sezonie będą kolegami klubowymi. Francuz ma ważny kontrakt z ŻKS Ostrovia, a Mateusz Szczepaniak wymieniany jest w gronie kandydatów do startów w ekipie beniaminka Nice PLŻ

Czy żużlowiec, który ostatnie sezony spędził w Bydgoszczy zainteresowany jest w ogóle występami w rodzinnym mieście? - Na pewno jazda na miejscu jest atutem. Stadion mamy pięć kilometrów od warsztatu. Jest to duży plus. Co będzie, zobaczymy. Poprzedni sezon w ekstralidze był bardzo trudny. Za dużo wówczas nie pojeździłem. Sezon 2014 zacząłem dobrze, ale później mieliśmy trochę zawirowań z częściami. Trafiliśmy na wadliwą partię, stąd wzięły się problemy w mojej jeździe, bo motocykle nie pracowały tak jak powinny. Później przyszła ta przerwa i ogólnie ten sezon zakończył się nie tak, jak powinien - podsumował Mateusz Szczepaniak.

Wszystko wskazuje na to, że kwestia przynależności młodszego z braci Szczepaniaków szybko się nie rozstrzygnie. - Jakieś zapytania o moją osobę z różnych klubów pojawiają się. Wiem, że wszyscy pewnie chcieliby już wiedzieć, gdzie wystartuję, ale wiadomo, że teraz okres transferowy został przedłużony. Musimy być cierpliwi i poczekać na rozwój wypadków - zakończył.

Źródło artykułu: