Na torze przy ulicy Olsztyńskiej 16-latek reprezentujący barwy leszczyńskich Byków był poza zasięgiem rywali. Drzemiący w Bartoszu Smektale ogromny potencjał w sobotę na SGP Arenie Częstochowa dał o sobie dobitnie znać. Junior biało-niebieskich popisywał się szybkimi startami i wzbudzającą spory podziw u zgromadzonych na trybunach jazdą na dystansie. Smektała wygrał z kompletem punktów. - Niezmiernie się cieszę, że udało mi się na koniec sezonu odnieść zwycięstwo w częstochowskim memoriale. Mówiąc szczerze, przed zawodami nie liczyłem na czołowe miejsce. Tym bardziej, że obsada była dobra. Jeśli jednak wszystko gra, można zrobić wynik - powiedział w rozmowie z naszym portalem junior Byków.
[ad=rectangle]
Bartosz Smektała w dobiegającym do końca bieżącym sezonie zadebiutował w ENEA Ekstralidze. Młodzieżowiec Fogo Unii przyznał, że dzięki startom na najwyższym szczeblu ligowych rozgrywek w Polsce zdobył cenne doświadczenie. - Ekstraliga bardzo dużo mnie nauczyła. Kiedy po meczach ligowych, w których brałem udział, przyjechałem na trening, pewne elementy, które wcześniej było mi trudniej wykonać stały się łatwiejsze do zrealizowania. Przełożyło się to również na zawody młodzieżowe, czy sobotni memoriał w Częstochowie. Czuję, że te mecze ligowe bardzo dużo mi dały - stwierdził 16-latek.
Nie ulega wątpliwości, iż wychowanek leszczyńskiego klubu posiada ogromny talent. Jak na razie, jego rozwój przebiega prawidłowo. Sam zainteresowany z pokorą wypowiada się o przyszłości, która według ekspertów, rysuje się dla niego w jasnych barwach. - Wiem, że dużo ludzi już przed zawodami przy moim nazwisku wpisuje jakieś punkty, ale naprawdę żużel jest nieprzewidywalnym sportem. Tai Woffinden w zeszłym sezonie zdobył tytuł mistrza świata i we wszystkich zawodach, w których brał udział, praktycznie kończył je z kompletem punktów. W tym roku na początku sezonu nie był to ten sam zawodnik. Mam nadzieję, że przyszły sezon rozpocznę tak, jak kończę bieżący. Wówczas będę z siebie bardzo zadowolony. Na pewno bardzo dobrze przepracuję zimę oraz pouzupełniam braki sprzętowe - przekazał.
Parę juniorską Fogo Unii w rozgrywkach ekstraligowych w roku 2014 stanowili Tobiasz Musielak i Piotr Pawlicki. Przyszły sezon dla "Tofeeka" będzie pierwszym w gronie seniorów. W związku z tym naturalnym kandydatem do zastąpienia go na pozycji drugiego młodzieżowca jest obecnie Bartosz Smektała. 16-latek twierdzi jednak, że przed nim sporo pracy, gdyż oprócz niego jest jeszcze kilku innych chętnych do startów w parze z młodszym z braci Pawlickich. - Unia Leszno ma się czym pochwalić, jeśli chodzi o formację juniorską - uważa Smektała. - Wiem, że za mną są koledzy, którzy deptają mi po piętach i czuję respekt. Myślę, że przede wszystkim muszę podchodzić ze spokojem. Regularna jazda w Ekstralidze to moje marzenie i zrobię wszystko, by się ono spełniło - dodał.
Ośrodek z Leszna od lat słynie ze znakomitej szkółki żużlowej, z której niemalże co roku wychodzą takie perełki jak bohater tego artykułu. Jaki jest przepis na sukces Byków? Tego Smektała nie chciał ujawnić. - Nie mogę powiedzieć, ponieważ to jest tajemnica (śmiech) - zakończył.