Dyrektor Biura Prezydenta Gdańska: Nie ma mowy o spłacaniu długów

Wybrzeże Gdańsk straciło licencję nadzorowaną i nie wystąpi w przyszłorocznych rozgrywkach Polskiej Ligi Żużlowej. Tadeusz Zdunek zapowiedział, że gdańszczanie wystartują w PLŻ 2.

Sponsor klubu znad morza poinformował, że o licencje starać się będzie stowarzyszenie, które przejmie część długów spółki akcyjnej. - Mleko się rozlało. Nawet, jeśli racja leży po naszej stronie i powinniśmy zostać dopuszczeni do I ligi, to nie ma czasu na wojowanie, bo nim się obejrzymy, będzie wiosna. Spółka GKS Wybrzeże SA ogłosi upadłość, a stowarzyszenie GKŻ Wybrzeże przejmie jej zobowiązania w zamian za dopuszczenie do startu w II lidze. To jest nasz plan działania - tłumaczy Tadeusz Zdunek.
[ad=rectangle]
Jednak ten plan może się nie powieść, bowiem spłacania długów spółki akcyjnej nie chcą wspierać władze miasta. - Jeśli klub chce liczyć na pomoc miasta, musi uwolnić się od długów. Nie ma mowy, by pieniądze podatników przeznaczane były na spłacanie zaległości - Andrzej Trojanowski, dyrektor Biura Prezydenta Gdańska ds. Sportu w rozmowie ze sport.trojmiasto.pl.

Według tego portalu w Gdańsku może powstać grupa sponsorów chętnych założyć nowy klub. Mógłby on wystartować w rozgrywkach ligowych dopiero w 2016 roku, po okresie rocznej karencji.

Źródło: sport.trojmiasto.pl

Źródło artykułu: