Troy Batchelor poinformował w środę, że nie będzie startować w przyszłym roku we Wrocławiu. Zawodnik musi poszukać sobie nowego pracodawcy. - Skończył mu się kontrakt, a my nie zdecydowaliśmy się na przedłużenie tej umowy. Nie było z nim w tym roku tak, jak sobie to wymarzyliśmy. Przyszedł też moment, kiedy nas zawiódł, bo nie dojechał na mecz. To wszystko przełożyło się na naszą decyzję - powiedział w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Piotr Baron.
[ad=rectangle]
Wrocławianie już wcześniej zapowiadali, że planują w swoim zespole wzmocnienia. Klub już działa na rynku transferowym między innymi w sprawie zastępcy dla Batchelora. - W miejsce Australijczyka szukamy zawodnika, który mógłby w naszym zespole wywiązać się z roli prowadzącego parę. Następca Troy`a ma być jednym z trzech liderów naszej ekipy w przyszłorocznych rozgrywkach - wyjaśnił Baron.
Na jednym transferze we Wrocławiu tej zimy się jednak z pewnością nie skończy. Po zakończeniu sezonu 2014 klub ma także problem z wartościowymi juniorami. - Nasi młodzieżowcy skończyli wiek juniora i musimy w związku z tym odpowiednio poukładać te sprawy. Będziemy działać. Zresztą, wszyscy już pracują na rynku transferowym. W naszym przypadku nie jest inaczej. Wrocław także jest aktywny, ale może nie jest klubem, który o wszystkim mówi - zakończył Baron.
Czy Betard Sparta zdoła z powodzeniem zastąpić Troy'a Batchelora? 
na Instagramie 
na Facebooku 
Inne kluby też się zbroją, będzie mega ciekawie.