Betard Sparta Wrocław w sezonie 2013 zajęła siódme miejsce w klasyfikacji końcowej ENEA Ekstraligi. Było to pierwsze miejsce gwarantujące utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej. W minionym roku ten wynik został praktycznie powtórzony, bo choć wrocławianie uplasowali się na szóstym miejscu, to także było to pierwsze miejsce gwarantujące utrzymanie. Apetyty były jednak dużo większe, bo przed sezonem udało się pozyskać Macieja Janowskiego.
[ad=rectangle]
Słaby początek w wykonaniu liderów spowodował jednak, że wrocławianie ponownie musieli walczyć o utrzymanie. Zawodnikiem, który najbardziej zawiódł oczekiwania był Troy Batchelor. W środę oficjalnie podziękowano mu za współpracę. Wpływ na taką decyzję miały nie tylko kwestie sportowe. Ważne kontrakty z klubem mają wspomniany Janowski oraz Tai Woffinden, Tomasz Jędrzejak i Jurica Pavlic. W pierwszej kolejności konieczne stało się uzupełnienie składu o przynajmniej jednego seniora, bo to oni decydowali o wyniku wrocławskiej drużyny. Wrocławianie nie zamierzają jednak wykonywać nerwowych ruchów. - Piotr Baron miał czas do końca października na zbadanie rynku i przygotowanie dwóch - trzech wersji składu na przyszły sezon. W tej chwili ten termin został przedłużony o tydzień. Dla nas ważniejsze jest jednak to, jaki będzie kształt regulaminu na przyszły sezon. W pierwszej kolejności musimy wiedzieć, według jakich zasad jedziemy. Dopiero później będziemy kontraktować zawodników - powiedziała dla SportoweFakty.pl Krystyna Kloc.
We Wrocławiu zaprzeczają, jako trwało polowanie na gwiazdę. Wcześniej wykluczono, że klub zasili Tomasz Gollob i nadal to stanowisko jest podtrzymywane. Duży wpływ na budowę składu będzie miało również to, że przez najbliższe dwa lata, na stadionie będą trwały prace remontowe. Wrocławski klub chce również mocniej postawić na szkolenie młodzieży. - Skład ma być możliwie najlepszy biorąc pod uwagę to, jakimi będziemy dysponowali środkami. Mamy wieloletnie kontrakty, które zawodnicy chcą realizować, co jest bardzo ważne, bo jak ktoś nie chce jeździć, to nie można go do niczego zmuszać. Dla nas zawsze problemem numerem jeden są juniorzy. Dlatego z naszymi akcjonariuszami rozmawiamy, co zrobić, żeby szkolenie młodzieży przynosiły efekty. Chcemy zbudować odrębny system finansowania młodzieży. Nabory będą prowadzone we Wrocławiu i miastach ościennych. Chcemy stworzyć szkółkę z prawdziwego zdarzenia. Plan jest taki, aby na World Games (2017 rok) zasilić skład swoimi wychowankami. To jednak kwestia przyszłości. Obecnie pracujemy nad czymś co nazywamy pomysłem na skład. Taki pomysł pojawił się w sezonie 2013 i poskutkował. Najważniejsze znaczenie ma to, kto obok siebie stoi w parkingu i wcale nie mam na myśli umiejętności sportowych, tylko charakter zawodników. Mam nadzieję, że tak samo będzie w tym sezonie - dodała przewodnicząca Rady Nadzorczej Betard Sparty.
Właśnie ten "pomysł" będzie kluczem do budowania składu. Trzeba pamiętać, że oprócz seniora, wrocławianie muszą zakontraktować przynajmniej dwóch juniorów. Jedynym młodzieżowcem, który ma ważny kontrakt, jest Mike Trzensiok. Jednak w przypadku ewentualnej kontuzji, trener Piotr Baron musi mieć alternatywę. Postawienie na uznane nazwiska w Ekstralidze nie wchodzi w grę, ze względu na duże kwoty ekwiwalentu, jakie trzeba będzie zapłacić za wyszkolenie. Stąd też bardziej realne są poszukiwania wśród pierwszo i drugoligowych klubów. Jak już wcześniej informowaliśmy, nowym juniorem Betard Sparty ma zostać Adrian Gała. - Zbudowanie drużyny nie może być oderwane od rzeczywistości. Trzeba wziąć pod uwagę, że przez dwa lata będą trwały prace na naszym stadionie. To nie oznacza jednak, że skład będzie budowany "na przetrwanie" - zakończyła Krystyna Kloc.
1.Janowski 2.Jędrzejak 3.Tai 4.Pavlić 5.T.Gollob 6.Gała 7.O.Gollob