W minionym sezonie Kyle Howarth był zawodnikiem Coventry Bees. W Elite League pojechał w 104 biegach, w których wykręcił średnią biegową 1,635. - Uważam, że był to dobry sezon dla mojego zespołu, gdyż awansowaliśmy do finału. Szkoda, że przegraliśmy w nim z Poole, ale Pirates jechali konsekwentniej w całym dwumeczu - zauważył junior.
[ad=rectangle]
Wielu ekspertów uważa, że jazda w Elite League to najlepsza szkoła żużla i że dzięki występom w Anglii można najbardziej się rozwinąć. Z drugiej strony niewielu Brytyjczyków radzi sobie na innych torach. - W Wielkiej Brytanii wszystkie tory się od siebie różnią. Inaczej jest w Polsce i w Szwecji, gdzie większość to długie tory. U nas liczy się przede wszystkim technika i można się nauczyć jak wchodzić w wiraże i jak zachowywać sie na motocyklu - powiedział Kyle Howarth.
Co ciekawe, przerwa w startach będzie dla Howartha krótsza, niż dla pozostałych zawodników. - Po sezonie pojechałem do Australii, gdzie jeżdżę na torze w Perth. Będę tam do stycznia, by później nabrać świeżości na 2015 rok - przekazał.
Jak dotąd Brytyjczyk tylko dwa razy jeździł w Polsce. Oba starty miały miejsce w 2013 roku. W eliminacjach do Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów w Pile zdobył jeden punkt, a w półfinale DMŚJ w Gdańsku z ośmioma punktami był liderem reprezentacji Wielkiej Brytanii. W kolejnym sezonie chciałby zadebiutować w naszej lidze. - Bardzo bym chciał znaleźć kluby w Polsce i w Szwecji na 2015 rok. W tych krajach żużel stoi na najwyższym poziomie i mam świadomość, że muszę się tam znaleźć by zostać lepszym zawodnikiem. Pracuję wraz z Krystianem Plechem nad tym, by znaleźć dla siebie drużynę i regularnie startować zagranicą - przekazał.
Na tory w Europie kontynentalnej potrzebne są zupełnie inne motocykle, niż w Wielkiej Brytanii. - Mam tego świadomość. Na 2015 rok będę miał przygotowanych pięć motocykli. Jestem więc gotowy na podjęcie tego wyzwania i przygotowany na jazdę poza swoim krajem. Specjalnie przygotowuję dwa silniki na dłuższe tory w Polsce i w Szwecji - zakończył Howarth.
Kyle Howarth chce jeździć w Polsce i w Szwecji. "To niezbędne dla mojego rozwoju"
Przed Kylem Howarthem ostatni sezon w gronie juniorów. Utalentowany Brytyjczyk w przyszłym sezonie chciałby znaleźć kluby w Polsce i w Szwecji i w tym celu rozbudował swoje zaplecze.
Kyle Howarth,mowisz ze to jezdziec bez glowy? Moze ,ale walczak.Przypomina mi Woofiego z czasow Rye House Rockets.Dopiero w Polsce nabral oglady i innych cech mistrza,bo mistrzem Anglii powinien byc dawno.:D Czytaj całość