39 
Sezon 2014 był niezwykle udany dla łodzian. Zawodnicy prowadzeni przez Lecha Kędziorę wręcz sensacyjnie zajęli drugie miejsce w Nice Polskiej Lidze Żużlowej. Z okazji takiego sukcesu władze klubu postanowiły hucznie zakończyć obfity w sukcesy rok.
Gościem specjalnym była Helena Skrzydlewska. Mama Witolda i babcia Joanny. Seniorka rodu zebrała owacyjnie brawa od licznie zgromadzonej publiczności. Witold Skrzydlewski wielokrotnie podkreślał, że to dzięki wstawiennictwu mamy nadal wspiera łódzki żużel.
12 listopada to dzień imienin dla Witoldów. Solenizantów było tego dnia w hali przynajmniej dwóch. Gromkie Sto Lat odśpiewano Witoldowi Skrzydlewskiemu i Marszałkowi Województwa Łódzkiego Witoldowi Stępniowi. Swoje podziękowania przekazali także członkowie Obywatelskiego Komitetu Przyjaciół Żużla, w którego skład wchodzą między innymi znani łódzcy artyści czy biznesmeni.
Jednak głównymi aktorami tego dnia byli zawodnicy. Kibice mogli podziękować niemal wszystkim żużlowcom, którzy zdobywali dla Orła punkty w 2014 roku. Największe owacje zebrał Jason Doyle, ale jak się później okazało nie doszło do tego, o czym marzyli sympatycy czarnego sportu w Łodzi. Australijczyk nie przedłużył kontraktu i nadal negocjuje z potencjalnymi pracodawcami.
Dość nietypowo byli prezentowani natomiast jeźdźcy, którzy już teraz podpisali listy intencyjne na starty w Orle Łódź w 2015 roku. Żużlowcy byli opuszczani na scenę na specjalnie dobranych uprzężach. W blasku reflektorów kolejno pojawiali się Oliver Berntzon, Nicolai Klindt, Rory Schlein, Mads Korneliussen i Mikołaj Trępała. Jednak jak zapowiedziała Joanna Skrzydlewska to z pewnością nie koniec wzmocnień.
Na koniec przedstawiono wizualizację nowego stadionu, który ma powstać w Łodzi do 2017 roku. Uroczystego odsłonięcia makiety dokonała prezydent Hanna Zdanowska, jednak władze klubu podkreślają, że inicjatywę zgodnie popierają wszystkie opcje polityczne. Specyficzny prezent od prezydent Łodzi otrzymał Witold Skrzydlewski. Kask z pewnością przyda się na placu budowy.
Sezon 2014 był wyjątkowy dla Orła, a jego zwieńczeniem było huczne zakończenie. Fani żużla po raz kolejny dopisali, a włodarze miasta przygotowując się do budowy stadionu pokazują, że żużel zyskuje w Łodzi solidne fundamenty. Z całą pewnością nadchodzące tygodnie będą nerwowe dla fanów, gdyż oczekują kolejnych wzmocnień. Jak powtarza Witold Skrzydlewski, apetyty rosną w miarę jedzenia.
Czy wizualizacja stadionu wywarła na Tobie pozytywne wrażenie? 
na Instagramie 
na Facebooku 
Rozwiń odpowiedzi (1) 
