Polak został zaproszony jako Indywidualny Mistrz Świata Juniorów. Oprócz niego sport żużlowy reprezentował będzie Greg Hancock. - Jestem dumny, że będę mógł znaleźć się w takim gronie. Mam już uszykowany smoking na tę okazję. Z tego co wiem, będzie to bardzo duża gala. Widziałem na mapkach, że to będzie odbywało się w kilku miejscach. Podobno pod hotel przyjechać ma po nas limuzyna. Taka gala to dla mnie duże przeżycie. Jestem dumny z tego, że będę mógł się tam znaleźć, w gronie wielu wybitnych sportowców - przyznał wychowanek leszczyńskiej Unii w rozmowie ze sport.elka.pl.
[ad=rectangle]
Zawodnik Byków już myśli o przyszłorocznym sezonie. Za rok ponownie chciałby sięgnąć po złoty medal w rywalizacji najlepszych juniorów świata. - Teraz jest czas na wypoczynek, bo w połowie grudnia zaczną się treningi. Będę pracował jeszcze ciężej niż poprzedniej zimy. Czeka mnie wiele ważnych imprez w nadchodzącym roku. Będę znowu walczył o mistrzowski tytuł w kategorii juniorów. Nadchodzący rok będzie dla mnie trudniejszy niż miniony, bo rywale będą się szczególnie mobilizowali, żeby pokonać mistrza świata. Stając pod taśmą będę inaczej postrzegany. Właśnie dlatego muszę ciężko pracować. Zanim jednak rozpocznę przygotowania zamierzam wypocząć. Wybieram się na tygodniowe wakacje w ciepłe kraje - powiedział Piotr Pawlicki.
Przypomnijmy, że w kolejnym sezonie młody żużlowiec nadal będzie reprezentował barwy Fogo Unii. Ma on być liderem formacji młodzieżowej wicemistrzów Polski.
Źródło: sport.elka.pl
mlody byl liderem drużyny ;)