Ofensywa ŻKS ROW Rybnik - transferowe podsumowanie tygodnia

Za nami kolejny tydzień transferowego szaleństwa w polskich ligach żużlowych. W ostatnich dniach najwięcej nowych zawodników pozyskali włodarze ŻKS ROW Rybnik.

Coraz mniej niewiadomych w Tarnowie. Na pozostanie w ekipie Grupy Azoty Unii zdecydowali się Martin Vaculik i Artiom Łaguta, którzy dołączyli do Janusza Kołodzieja i Kennetha Bjerre. Podstawowym juniorem Jaskółek ma być Ernest Koza. Włodarze Unii rozmawiają z kilkoma zawodnikami, którzy mieliby dołączyć do składu drużyny z Tarnowa. Wiele w tym temacie zależy od budżetu jakim będzie dysponować trzeci zespół minionego sezonu.
[ad=rectangle]
Pewne jest, że w Tarnowie nie pozostanie Greg Hancock. Mistrz świata ma coraz mniej opcji do podpisania kontraktu. - Rozmowy cały czas trwają. Trudno powiedzieć, na jakim są w tej chwili etapie. Kontrakty można jednak podpisywać dopiero w grudniu. Nie spieszymy się, spokojnie rozważamy jeszcze różne scenariusze - powiedział w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Rafał Haj, menedżer Amerykanina. Z naszych informacji wynika, że mistrz świata w nowym sezonie startować może w GKM-ie Grudziądz.

Greg Hancock wciąż nie znalazł nowego klubu
Greg Hancock wciąż nie znalazł nowego klubu

Działacze w Grudziądzu nie chcą szastać pieniędzmi, a ich celem jest przede wszystkim wypłacalność względem zawodników. Włodarze klubu nie chcą, by rok spędzony w Ekstralidze GKM okupił długami. W związku z tym nie śpieszą się z podpisywaniem z zawodnikami umów. Pewne jest, że w Grudziądzu w nowym sezonie startować będzie Leon Madsen, a blisko wypożyczenia do beniaminka Ekstraligi jest Hubert Łęgowik- W sprawie Huberta jestem już po słowie z działaczami GKM-u Grudziądz. Gdy tylko pozwolą na to przepisy, podpiszemy umowę wypożyczenia - przyznał Michał Świącik.

W przyszłym sezonie we Wrocławiu startować będzie Michael Jepsen Jensen. Duńczyk ma być jednym z liderów Betard Sparty. Z kolei działacze w Lesznie chcą zatrzymać w Fogo Unii Grzegorza Zengotę- Mamy nadzieję, że gdy Grzegorz wyląduje już w Polsce, skieruje swe kroki właśnie do Leszna. Klub chce go zatrzymać i mamy w tej sprawie jasne stanowisko. Prezes Piotr Rusiecki wspominał już wcześniej, że jest z Grzegorzem po wstępnym słowie, dlatego liczymy na to, że wszystko zostanie niebawem wyjaśnione - powiedział wiceprezes klubu, Piotr Jóźwiak.
[nextpage]Najgłośniej w minionym tygodniu było o ŻKS ROW Rybnik. Działacze tego klubu podpisali listy intencyjne z trzema zawodnikami i przedłużyli umowy z kolejnymi trzema. W przyszłym roku w Rybniku startować będą Sebastian Ułamek, Damian Baliński, Troy Batchelor, Ilja Czałow oraz Chris Harris. W Rybniku pozostaną również juniorzy, a liderem tej formacji będzie Kacper Woryna.

Działacze rybnickiego klubu nie ukrywają, że w nowym sezonie chcą wywalczyć awans do najwyższej klasy rozgrywkowej. Liderem drużyny ma być Batchelor. - Chciałbym, żeby pod dowództwem Troya Batchelora ta drużyna w przyszłym roku jechała w finale i awansowała do Ekstraligi. Po to będzie w tej drużynie Troy, żeby wprowadzić ją do Ekstraligi. Budujemy zespół od kręgosłupa. Tym kręgosłupem ma być Troy Batchelor. On ma tę drużynę ciągnąć i kreować się na lidera. Do Troya dobieramy resztę i tak to ma być budowane - powiedział Krzysztof Mrozek.

Troy Batchelor i Sebastian Ułamek są nowymi nabytkami Rekinów
Troy Batchelor i Sebastian Ułamek są nowymi nabytkami Rekinów

Jednym z liderów zespołu ze Śląska ma być Ułamek. Wychowankiem Włókniarza Częstochowa rybniczanie interesowali się już przed rokiem, lecz wówczas zdecydował się on na jazdę w Grudziądzu. - Cieszę się, że w tym roku to się udało i zrealizowaliśmy zakusy z zeszłego roku. Zaszczytem będzie dla mnie jeździć w barwach Rybnika. Pierwszy argument jest taki, że mam blisko do domu. Fajnie gdyby ta współpraca ułożyła się na dłużej, ale to wszystko trzeba podłożyć wynikami. Życzyłbym sobie, żeby działacze byli zadowoleni z wyników moich i drużyny, a dalsza przyszłość była wiązana ze mną - przyznał Ułamek.

Skład na przyszłoroczne rozgrywki już niemal skompletowany ma ŻKS Ostrovia. Do zespołu tego dołączyli Scott Nicholls oraz Mateusz Borowicz. - Postawiliśmy na zawodnika, który jest sprawdzony w pierwszoligowych bojach. Poza tym, stać go na dobre wyniki, co pokazuje jego ubiegłoroczna średnia biegopunktowa - powiedział Mirosław Wodniczak po pozyskaniu Brytyjczyka.
[nextpage]Wiele wskazuje na to, że w przyszłym sezonie w ekipie Orła Łódź nadal startować będzie Edward Mazur. Dla wychowanka tarnowskiej Unii będzie to pierwszy rok w gronie seniorów. - Prowadzę aktualnie z klubem rozmowy i myślę, że zostanę na kolejny rok w Orle, pod opieką Witolda Skrzydlewskiego. On bardzo mi pomaga, a jak w Łodzi czuję się jak w domu. Sam zaproponował mi dalszą współpracę i chciałbym zostać w jego klubie na kolejne sezony - zadeklarował Mazur.

W Daugavpils pozostanie Kjastas Puodżuks, który ma być jednym z liderów łotewskiego zespołu. Ważne umowy z Lokomotivem mają również Maksim Bogdanow, Joonas Kylmaekorpi, Andrzej Lebiediew, Jewgienij Kostygow i Iwan Pleszakow. Z kolei swoją karierę zawiesić zamierza Wiaczesław Gieruckis.

Kjastas Puodżuks nadal będzie zawodnikiem Lokomotivu
Kjastas Puodżuks nadal będzie zawodnikiem Lokomotivu

Rozmowy z zawodnikami prowadzą również działacze w Gdańsku. Wybrzeże wciąż nie może być pewne licencji na starty w najniższej klasie rozgrywkowej, ale jeśli ją otrzyma, to w klubie najprawdopodobniej startować będzie Magnus Zetterstroem. Szwed ma być drugim po Renacie Gafurowie liderem klubu znad morza. - Różnica jest taka, że Zorro nie podpisał jeszcze listu intencyjnego. Cieszy mnie, że jest obustronna chęć współpracy. To bardzo fajny facet, popularny w Gdańsku i liczę, że pomoże nam ściągnąć kibiców mimo startów w najniższej klasie rozgrywkowej - przyznał Tadeusz Zdunek.

Źródło artykułu: