Niemal przesądzone jest, że z zespołu odejdą Artur Czaja i Hubert Łęgowik. Drugi z nich ma trafić do GKM Grudziądz, a zainteresowanie pierwszym wyraża kilka klubów Enea Ekstraligi. We Włókniarzu powinni zostać inni wychowankowie - Rafał Malczewski, Oskar Polis, Przemysław Portas, Kamil Długosz i Tymoteusz Kasprzyk. Pod koniec tegorocznego sezonu egzamin na licencję żużlową zdał Bartosz Pych. Działacze częstochowskiego klubu liczą, że to właśnie wychowankowie będą stanowili trzon drużyny w rozgrywkach Polskiej 2. Ligi Żużlowej.
[ad=rectangle]
Częstochowianie chcą także zapewnić młodym żużlowcom możliwość częstych startów. W osiągnięciu tego celu mają pomóc rozgrywki w Czechach. - Jestem w stałym kontakcie z rodziną Drymlów, a przede wszystkim z Lukasem, który w przeszłości bronił barw Włókniarza i szybko stał się ulubieńcem częstochowskiej publiczności. Planujemy wykorzystać jego duże znajomości i prawdopodobnie w przyszłym roku nasi juniorzy wystartują w kilku turniejach w Czechach. Być może zaprosimy czeskich zawodników do nas na jakieś zawody. Jestem przekonany, że warto wykorzystać bliskość tego kraju - powiedział Michał Świącik, prezes Włókniarza Częstochowa w rozmowie z Gazetą Wyborczą Częstochowa.
Źródło: Gazeta Wyborcza Częstochowa
Włókniarz Częstochowa ponownie oparty na swoich chłopakach :)
Ostatnio takie "cudo" mogłem podziwiać jako dzieciak w latach 70 :)
Cieślak, Jurczyński Czytaj całość