Ze względu na ograniczenia KSM Poole Pirates musieli pozbyć się Davy’ego Watta, który wrócił do Eastbourne Eagles. Oznacza to, iż nowy skład powstanie wokół Bjarne Pedersena i właśnie Chrisa Holdera.
- Cieszę się, że już przed świętami mogę być pewny miejsca w drużynie. Liczę na jeszcze lepsze występy i poprawienie średniej z minionego sezonu. Teraz wszystkie tory Elite League są mi już znane i z pewnością będzie mi nieco łatwiej. Poole to jeden z najlepszych klubów w Anglii. Mieliśmy świetny sezon i liczę, że uda się go powtórzyć - mówi Holder.
Przymusowa przebudowa mistrzowskiego składu to bardzo ciężkie zadanie, lecz Australijczyk darzy pełnym zaufaniem promotora "Piratów", Matta Forda: - Ograniczenia średniej zmuszają nas do poświęcenia kilku zawodników. Odejście Davy’ego Watta to wielka strata. Nie mówię, że ktoś go zastąpi, ale na pewno możemy ściągnąć kogoś, kto wykona dla nas dobrą robotę. Przykro, że musimy rozbić mistrzowską ekipę, ale taki jest regulamin. Jestem pewien, że Matt Ford poradzi sobie z tym wszystkim.
- Straciliśmy Davy’ego, ale Bjarne zostaje z nami. To byłoby straszne, gdyby obaj nas opuścili. Jazda z Bjarne to prawdziwa przyjemność, jest wielkim profesjonalistą. Wiele się od niego mogę nauczyć, w dodatku rozumiemy się na torze - kontynuuje Holder.
Zapytany o cykl Grand Prix Australijczyk odpowiedział: - Nie mam z tym problemu. Jestem spokojny. Skoro się nie dostałem, to nie wystartuję. Mam nadzieję przebrnąć przez kwalifikacje i wywalczyć sobie awans do cyklu w 2010 roku.