Kapitan SPAR Falubazu Zielona Góra wspólnie z klubowymi kolegami przygotowuje się do nadchodzącego sezonu pod okiem Andrzeja Bartocha. - Klubowo, jak co roku zaczęliśmy treningi na początku grudnia. Ja natomiast uruchomiłem się już w połowie listopada. Z racji moich kontuzji i rehabilitacji chciałem zacząć to trochę szybciej. Wszystko jest w porządku, a co najważniejsze problemy zdrowotne są już za mną. Mogę się w pełni skupić nad przygotowaniem ogólnorozwojowym do nowego sezonu także nie ma tu żadnych rewolucji. Wszystko odbywa się podobnym planem jak w ostatnich latach - powiedział Piotr Protasiewicz na łamach Falubaz.com.
[ad=rectangle]
Wolny od sezonu czas 39-latek wykorzystuje nie tylko na treningi. "PePe" skupia się także na przygotowaniach sprzętowych i spotkaniach ze sponsorami. - Przygotowanie sprzętowe odbywa się równolegle. Przede mną parę wyjazdów po Europie do moich tunerów, w Polsce z nimi także jestem w stałym kontakcie. Jesteśmy teraz na etapie wprowadzania technicznych rozwiązań, ale to oczywiście ich robota. Ja tylko lubię wiedzieć, co mnie na wiosnę spotka. Ważnym elementem tego okresu są także spotkania ze sponsorami i całym teamem. Mam nadzieję, że dopinanie tych tematów przebiegnie po mojej myśli i w sezonie 2015 nie będzie pod tym względem jakichś zmian. To jest bardzo ważne i wiele od tego zależy. Na razie jakichś niepokojących informacji nie mam i jestem optymistą - dodał Protasiewicz.
źródło: Falubaz.com